To wcale nie wymagało wielkiego charakteru                                Am F G
Nasza odmowa niezgoda i upór                                              Am F G
Mieliśmy odrobinę koniecznej odwagi                                       Am F G
Lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku tak smaku                      Am F G
W którym są włókna duszy i chrząstki sumienia                             Am F G

Kto wie gdyby nas lepiej i piękniej kuszono                               Am C
Słano kobiety różowe płaskie jak opłatek                                  G
Lub fantastyczne twory z obrazów Hieronima Boscha                         F E7
Lecz piekło w tym czasie było jakie                                       Am C
Mokry dół zaułek morderców barak                                          G
Nazwany pałacem sprawiedliwości                                           F E7
Samogonny Mefisto w leninowskiej kurtce                                   Am C
Posyłał w teren wnuczęta Aurory chłopców                                  G
O twarzach ziemniaczanych bardzo brzydkie dziewczyny o czerwonych rękach  F E7 Am (F G)
Am F G

Zaiste ich retoryka była aż nazbyt parciana                               Am F G Am (F G)
(Marek Tulliusz obracał się w grobie)                                     Am F G Am (F G)
Łańcuchy tautologii parę pojęć jak cepy                                   Am F G
Dialektyka oprawców żadnej dystynkcji                                     Am F G
W rozumowaniu składnia pozbawiona                                         Am F G
Urody koniunktiwu                                                         Am F G

Tak więc estetyka może być pomocna w życiu                                Am F G Am (F G)
Nie należy zaniedbywać nauki o pięknie                                    Am F G Am (F G)
Zanim zgłosimy akces trzeba pilnie badać                                  Am F G
Kształt architektury rytm bębnów i piszczałek                             Am F G
Kolory oficjalne nikczemny rytuał pogrzebów                               Am F G Am (F G)

Nasze oczy i uszy odmówiły posłuchu                                       Am F G
Książęta naszych zmysłów wybrały dumne wygnanie                           Am F G Am (F G)
To wcale nie wymagało wielkiego charakteru                                Am F G
Mieliśmy odrobinę niezbędnej odwagi                                       Am F G
Lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku tak smaku                      Am F G

Który każe wyjść skrzywić się wycedzić                                    Am F G
Szyderstwo choćby za to miał spaść                                        Am F G
Bezcenny kapitel ciała                                                    Am F G
Głowa                                                                     Am (F G)
Am F G