Pieśń o śnie Przemysław Gintrowski
Lyrics and guitar chords
-
12 favorites
Z zimna drżąc przy domowym ognisku
Zasłuchani w głodowy kiszek marsz
Po ostatnim wypijmy kieliszku
Zanim świecy dotli się blask
Papierosa puśćmy dokoła
Przeczytamy z zakazanych coś ksiąg
Bo nad ranem nikt przecież nie woła
Nikt nie wywoła nas stąd
Gdzie łajdak pokaja się szczerze
Gdzie złodziej odda swój łup
Gdzie ktoś zanim powie: „nie wierzę”
Świętemu upadnie do stóp
Gdzie krzywdy nie będą pomszczone
Lecz wynagrodzone do cna
Gdzie dziecko bezpiecznie zrodzone
Siądzie obok jagnięcia i lwa
Otuleni w swoją obecność
Czując w ustach wspomnienia smak
Nie dbajmy o świadomą konieczność
Co w twarze sypie nam mak
Noc jest jedna a świt jest po nocy
Pod zamkniętą powieką trwa blask
I nikomu nie zabraknie pomocy
Dopóki nie zabraknie mu nas
Gdzie zdrada to wtręt obcej mowy
Podobnie jak przemoc i gwałt
Gdzie myśli nie chowa się w słowa
Lecz jawny jej daje się kształt
Gdzie rozpacz i ból są kojone
I żadna nie kala się łza
Gdzie dziecko bezpiecznie zrodzone
Siądzie obok jagnięcia i lwa
Ktoś powie to senne marzenie
Nie ma nic prawdziwszego od snu
Więc w obecność swą otuleni
Wspólnie wyśnijmy go tu
Ktoś powie: „to senne marzenie”
Nie ma nic prawdziwszego od snu
Więc w obecność swą otuleni
Wspólnie wyśnijmy go tu
Dm
Zasłuchani w głodowy kiszek marsz
Gm6
Po ostatnim wypijmy kieliszku
Dm
Zanim świecy dotli się blask
Gm6
Papierosa puśćmy dokoła
Dm
Przeczytamy z zakazanych coś ksiąg
Gm6
Bo nad ranem nikt przecież nie woła
Dm
Nikt nie wywoła nas stąd
Am
Dm
(C
)Gdzie łajdak pokaja się szczerze
F
C
Dm
Gdzie złodziej odda swój łup
Gm
F
C
Gdzie ktoś zanim powie: „nie wierzę”
F
A
B
Gm
Świętemu upadnie do stóp
F
C
Dm
(C
)Gdzie krzywdy nie będą pomszczone
Lecz wynagrodzone do cna
Gdzie dziecko bezpiecznie zrodzone
Siądzie obok jagnięcia i lwa
F
C
Dm
Otuleni w swoją obecność
Czując w ustach wspomnienia smak
Nie dbajmy o świadomą konieczność
Co w twarze sypie nam mak
Noc jest jedna a świt jest po nocy
Pod zamkniętą powieką trwa blask
I nikomu nie zabraknie pomocy
Dopóki nie zabraknie mu nas
Gdzie zdrada to wtręt obcej mowy
Podobnie jak przemoc i gwałt
Gdzie myśli nie chowa się w słowa
Lecz jawny jej daje się kształt
Gdzie rozpacz i ból są kojone
I żadna nie kala się łza
Gdzie dziecko bezpiecznie zrodzone
Siądzie obok jagnięcia i lwa
F
C
Dm
Ktoś powie to senne marzenie
Dm
Nie ma nic prawdziwszego od snu
Gm6
Więc w obecność swą otuleni
Dm
Wspólnie wyśnijmy go tu
Am
Dm
Ktoś powie: „to senne marzenie”
C
F
C
Dm
Nie ma nic prawdziwszego od snu
Gm
F
C
Więc w obecność swą otuleni
F
A
B
Gm
Wspólnie wyśnijmy go tu
F
C
F
contributions:
Most popular songs Przemysław Gintrowski
Similar artists
Mirosław Czyżykiewicz
31 song