Szanta kojowa Powód Osobisty
Lyrics
Na tych mokrych dechach pływam ciągle sam,
- Właź do koi, cieplej będzie nam!
Pomyślałem więc: Czas rzucić już ten kram.
- Właź do koi, cieplej będzie nam!
Ref.: Kiedy dopłyniemy, wkrótce przekonamy się,
Że to nasze mokre życie wcale nie jest takie złe.
Zamiast się użerać, ciągnąć ile sił,
Właź do koi, cieplej będzie nam!
Od tej mokrej wody wkrótce będziesz gnił.
Właź do koi, cieplej będzie nam!
Poznałem piękne dziewczę w Liverpool Town,
Gdy rzekłem jej te słowa, powiedziała: "Cham!"
Podobnych doświadczeń mało w życiu mam,
Lecz nie do Ciebie mówię! Po co się tu pchasz?!
- Właź do koi, cieplej będzie nam!
Pomyślałem więc: Czas rzucić już ten kram.
- Właź do koi, cieplej będzie nam!
Ref.: Kiedy dopłyniemy, wkrótce przekonamy się,
Że to nasze mokre życie wcale nie jest takie złe.
Zamiast się użerać, ciągnąć ile sił,
Właź do koi, cieplej będzie nam!
Od tej mokrej wody wkrótce będziesz gnił.
Właź do koi, cieplej będzie nam!
Poznałem piękne dziewczę w Liverpool Town,
Gdy rzekłem jej te słowa, powiedziała: "Cham!"
Podobnych doświadczeń mało w życiu mam,
Lecz nie do Ciebie mówię! Po co się tu pchasz?!
contributions: