Nie Chcę Mi Się Potwór

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Nie chce mi się czasem odpowiadać na pytanie
Które zadane pięc razy dalej odpowiada kwasem
Mam w dupie głęboko co ty myślisz o mnie
Bo oceniać mnie przez spodnie to naprawdę nie jest modne
Nie chce mi się patrzeć już na takie tępe suki
Które mówią o rozumie a rozum maja krótki
Skutki tego mogą być paradoksalne
Zanim się odwrócisz przebadają cię analnie
Trzymam się z daleka od nich ej ziomek zwolnij
Mam swój świat prze bazgrany cały krwią
Każdy kto mnie bliżej pozna spierdala daleko stąd
Czuje spalenizny swąd znowu diabeł pali w piecu
Wrzuca tam ciała które uległy zniszczeniu
czuję znowu ciepło które odbija od ścian
Znowu wyjebane mam spróbuj poczuć się jak ja


Nie chce mi się nawet wyjmować noży z pleców
bo na fałsz i głupotę chyba nie znajdziecie leku
Już mam swoje crew takie trochę nie zniszczalne
Nie ma nas stu a i tak przemijamy Spartę
Sprowadzając cię na parter wiesz ile to jest warte
Nie chce mi się już nawet odganiać tych myśli
Ze ludzie to idioci i co piaty tylko myśli
Co drugi chciał by dziwki a co trzecia przeszła lifting
Nie mów mi już więcej chłopie jak mam w to grac
Tak tak jesteś kozak i udzielasz dobrych rad
Masz racje jak zawsze horrorcore upada
Bo z taka jak ty pizda rap muzyka jest przegrana
Szacunek mam do tych którzy maja też go do mnie
Pierdole patałachów którym chuj na czole rośnie

Nie chce mi się wstać rano powiedz ze jestem leniwy
Będziesz tak oryginalny jak pułapki z piły
Nie będę dzisiaj miły o mnie mów sobie co chcesz
Bo walczę jak lew dalej przelewam ta krew
Która przed majkiem wylałem bo robiąc chore gówno chyba killerem się stałem
Nie chce mi się znowu wycierać podłogi
Bo tak już mam w naturze ze są ja niej posoki
Po każdej większej imprezie
Gości zamykałem można nazwać to więzieniem
Ich wielka wola życia chciała walczyć o jedzenie
nie będziesz wyjątkowym mówiąc ze straciłem łeb
Daruj sobie mowy czy jest Bóg czy też nie
Nie bawię się w ta grę nie oceniam cię po wiarze
Bo dla mnie wyjebane w co ty wierzysz ja to wale
Dopóki nie wpierdalasz się z butami na dywan
Mogę być tolerancyjny ale nie dzisiaj wybacz

Moja eks chodzi dalej z chujem w gębie
Całując chłopaka mówi ze jest pieknie

Nie chce mi się nic pierdole to wszystko
Świat się nie zmienia i nie zmieni się szybko
Ja będę dalej grac choć w dupie mam ta grę
Nawet nie odpowiem jak to jest przeznaczenie




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim