Wiem o Tym Popiół
Lyrics
1.Nie musisz mi mówić,że umiem ludzi ranić
Mnie również to boli bo wybucham jak dynamit
Wtedy kiedy szczęście zamienia się w bezsens
I częściej chcę doświadczać tych momentów,bo wiesz nie chcę jeszcze pisać testamentu
Jeszcze za wcześnie by umierać dobrowolnie
To kawałek o mnie, nie raz was zawiodłem
To nie jedyny problem z którym ciężko się uporać
Pewnie Tobie też nie raz spadła korona
Zastanów się czy powodem była ona
Czy to ból z dzieciństwa na którego wpływu nie masz
Poprzez doświadczenia agresja wychodzi z cienia
Wiem o tym,nie raz szukałem argumentów by mieć wytłumaczenie na te kilka przekrętów
Na naprawianie błędu,martwienia co rano
Bo jestem pewien,że nie raz czujesz to samo
Masz chęć się wyżyć bo nie dasz się poniżyć
Rozumiem to przecież każdy ma swój krzyżyk
Dam ci się zbliżyć,choć i tak mnie nie zrozumiesz a jak umiesz to pokaż to zanim się odsuniesz
Siedemnastolatek kilka spraw Ci wytłumaczy młodego typa ból który coś znaczy
Ref.:
Wiem o tym,jak bardzo umiesz ranić
Wiem o tym,że później wytłumaczysz
Wiesz o tym,że potem mi wybaczysz
Przychodzi ten czas w którym nic nie znaczysz (2x)
2.Wiem nie byłem święty,już o tym zapominam
Rozpocząłem nowe życie,ale mi nie wypominaj
co dostaje w zastaw tylko chwilowy śmiech
Mija pierwszy,drugi dzień i znów powraca pech
Nigdy nie zaczynam,ale nie dam się pomiatać
Bo sztuka to odmówić a nie za policją latać
Dalej w to gram znając dobrze potępienie
Jakie daje życie w tym pieprzonym systemie
To jest sama prawda i nie masz na co czekać
Nie mówię tego,by poklepać Cię po plecach
Mamy wiele lekarstw i znajdziemy jeszcze więcej
By okłamać siebie,że znów się jebie nie dobjaj siebie
I uwierz w to co mówię,biegnij za swym celem i pokaż to co umiesz
Taa,dokładnie tak,biegnij za swym celem
Ref.:
Wiem o tym,jak bardzo umiesz ranić
Wiem o tym,że później wytłumaczysz
Wiesz o tym,że potem mi wybaczysz
Przychodzi ten czas w którym nic nie znaczysz (2x)
Mnie również to boli bo wybucham jak dynamit
Wtedy kiedy szczęście zamienia się w bezsens
I częściej chcę doświadczać tych momentów,bo wiesz nie chcę jeszcze pisać testamentu
Jeszcze za wcześnie by umierać dobrowolnie
To kawałek o mnie, nie raz was zawiodłem
To nie jedyny problem z którym ciężko się uporać
Pewnie Tobie też nie raz spadła korona
Zastanów się czy powodem była ona
Czy to ból z dzieciństwa na którego wpływu nie masz
Poprzez doświadczenia agresja wychodzi z cienia
Wiem o tym,nie raz szukałem argumentów by mieć wytłumaczenie na te kilka przekrętów
Na naprawianie błędu,martwienia co rano
Bo jestem pewien,że nie raz czujesz to samo
Masz chęć się wyżyć bo nie dasz się poniżyć
Rozumiem to przecież każdy ma swój krzyżyk
Dam ci się zbliżyć,choć i tak mnie nie zrozumiesz a jak umiesz to pokaż to zanim się odsuniesz
Siedemnastolatek kilka spraw Ci wytłumaczy młodego typa ból który coś znaczy
Ref.:
Wiem o tym,jak bardzo umiesz ranić
Wiem o tym,że później wytłumaczysz
Wiesz o tym,że potem mi wybaczysz
Przychodzi ten czas w którym nic nie znaczysz (2x)
2.Wiem nie byłem święty,już o tym zapominam
Rozpocząłem nowe życie,ale mi nie wypominaj
co dostaje w zastaw tylko chwilowy śmiech
Mija pierwszy,drugi dzień i znów powraca pech
Nigdy nie zaczynam,ale nie dam się pomiatać
Bo sztuka to odmówić a nie za policją latać
Dalej w to gram znając dobrze potępienie
Jakie daje życie w tym pieprzonym systemie
To jest sama prawda i nie masz na co czekać
Nie mówię tego,by poklepać Cię po plecach
Mamy wiele lekarstw i znajdziemy jeszcze więcej
By okłamać siebie,że znów się jebie nie dobjaj siebie
I uwierz w to co mówię,biegnij za swym celem i pokaż to co umiesz
Taa,dokładnie tak,biegnij za swym celem
Ref.:
Wiem o tym,jak bardzo umiesz ranić
Wiem o tym,że później wytłumaczysz
Wiesz o tym,że potem mi wybaczysz
Przychodzi ten czas w którym nic nie znaczysz (2x)
contributions:
Most popular songs Popiół
- 11 Bywa Zimno
- 12 3 05
- 13 Cień
- 14 Nie czekaj na wiatr
- 15 Życie
- 16 Niewypowiedziane słowa
- 17 Popiół na dłoni
- 18 Za mało
- 19 Czerwień i biel
- 20 Nie szukaj mnie