I list do Koryntian Poluzjanci
Lyrics
Na ulicy gość
zaczepił mnie niespodzianie
miał szalony wzrok
wstrząśnięty był, w jego oczach stały łzy
bił od niego szmal
sygnet i drogie ubranie
coś powiedzieć chciał
nie zdążył nic, bo jak bańka nagle znikł
został po nim pył
i pewnie grube miliony
więcej nie miał nic
ciekawy dzień... co dziś jeszcze spotka mnie?
święty pijak żul
swą wiarą w sztok zamroczony
w oczy patrzę mu
kiedy jak sen w świetle dnia rozpływa się
choćbyś miał
największy bank
i cały świat pod stopami
choćbyś był
święty jak Rzym
to niekochany
będziesz jak brzęcząca miedź...
Ref.
proszę...powiedz mi
kocham cię
niekochani giną
w zapomnienia mgle
żyją niewidzialni
powiedz, że
kochasz mnie
nie chcę się rozpłynąć
w obojętnym tle
ani na dnie szklanki
proszę...
powiedz mi
kocham cię
niekochani giną
w zapomnienia mgle
żyją niewidzialni
powiedz, że
kochasz mnie
wciąż jeszcze...
nie chcę nagle zniknąć
jak nie chciany śmieć
dziecka szery dom
bezpańskie psy i ruiny
las daleko stąd
mafijny gang, spod latarni rządek pań
zeszłoroczny śnieg
milczące chłodem rodziny
wszystko znika gdzieś
bo tak jak garb, nie obchodzi wcale nas
choćbyś miał
największy bank
i cały świat pod stopami
choćbyś był
święty jak Rzym
to niekochany
będziesz jak brzęcząca miedź...
ref.
zaczepił mnie niespodzianie
miał szalony wzrok
wstrząśnięty był, w jego oczach stały łzy
bił od niego szmal
sygnet i drogie ubranie
coś powiedzieć chciał
nie zdążył nic, bo jak bańka nagle znikł
został po nim pył
i pewnie grube miliony
więcej nie miał nic
ciekawy dzień... co dziś jeszcze spotka mnie?
święty pijak żul
swą wiarą w sztok zamroczony
w oczy patrzę mu
kiedy jak sen w świetle dnia rozpływa się
choćbyś miał
największy bank
i cały świat pod stopami
choćbyś był
święty jak Rzym
to niekochany
będziesz jak brzęcząca miedź...
Ref.
proszę...powiedz mi
kocham cię
niekochani giną
w zapomnienia mgle
żyją niewidzialni
powiedz, że
kochasz mnie
nie chcę się rozpłynąć
w obojętnym tle
ani na dnie szklanki
proszę...
powiedz mi
kocham cię
niekochani giną
w zapomnienia mgle
żyją niewidzialni
powiedz, że
kochasz mnie
wciąż jeszcze...
nie chcę nagle zniknąć
jak nie chciany śmieć
dziecka szery dom
bezpańskie psy i ruiny
las daleko stąd
mafijny gang, spod latarni rządek pań
zeszłoroczny śnieg
milczące chłodem rodziny
wszystko znika gdzieś
bo tak jak garb, nie obchodzi wcale nas
choćbyś miał
największy bank
i cały świat pod stopami
choćbyś był
święty jak Rzym
to niekochany
będziesz jak brzęcząca miedź...
ref.
contributions:
Most popular songs Poluzjanci
- 11 W dół
- 12 Zocha
- 13 Tylko ty i ja
- 14 Tralala 300
- 15 Taki pan
- 16 Słodycz
- 17 Seryjny Grzech
- 18 Round & round
- 19 Randka na księżycu
- 20 Przez całą noc