Poemat Pod Strzechą
Lyrics
Wierszem pisałaś ten poemat jesienny
Złotem liści i czerwienią starych buków
Na spróchniałej korze z pnia odartego drzewa
Napisałaś palcem jego imię
A wiatr choć jeszcze letni
To jednak już trochę jesienny
Strąca z wierzchołków sosen resztkę dnia
I odchodziło lato jak sen
Jak ptaki kluczem lecące
I wrzos się ścielił już na polanie
Sierpniowe słońce co nas rankiem cieszyło
Blask swój tylko w złocie liści dziś odbija
Gdzieś na kamieniu zimnym przysiadły letnie chwile
W przestrzeń z czasem mknęło to, co było.
A wiatr choć jeszcze letni
To jednak już trochę jesienny
Strąca z wierzchołków sosen resztkę dnia
I odchodziło lato jak sen
Jak ptaki kluczem lecące
I wrzos się ścielił już na polanie
Złotem liści i czerwienią starych buków
Na spróchniałej korze z pnia odartego drzewa
Napisałaś palcem jego imię
A wiatr choć jeszcze letni
To jednak już trochę jesienny
Strąca z wierzchołków sosen resztkę dnia
I odchodziło lato jak sen
Jak ptaki kluczem lecące
I wrzos się ścielił już na polanie
Sierpniowe słońce co nas rankiem cieszyło
Blask swój tylko w złocie liści dziś odbija
Gdzieś na kamieniu zimnym przysiadły letnie chwile
W przestrzeń z czasem mknęło to, co było.
A wiatr choć jeszcze letni
To jednak już trochę jesienny
Strąca z wierzchołków sosen resztkę dnia
I odchodziło lato jak sen
Jak ptaki kluczem lecące
I wrzos się ścielił już na polanie
contributions:
Most popular songs Pod Strzechą
- 1 Z niepamięci
- 2 Wiosna
- 3 Wiosenne malowanie
- 4 Wieczernik
- 5 Tobie
- 6 Przyjęcie zimy
- 7 Przed świtem
- 8 Pomarańczowa samba
- 9 Poemat
- 10 Piosenka z fotela
- 11 Odnajdywanie
- 12 Od poniedziałku
- 13 Nie wracajmy (Nie dogonię Cię)
- 14 Na przekór prognozom
- 15 Miniatura
- 16 Kolejna noc
- 17 Jajecznica
- 18 Epitafium dla E.
- 19 Badziewiarka
- 20 A tego roku jesień