Od poniedziałku Pod Strzechą

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 rating
Powiedz mi
ile razy myślałeś o mnie
W gorące noce
przesiąknięte zapachem słońca
Kiedy gwiazdy spadały na ziemię
miałeś tylko jedno marzenie
By mnie mieć

Powiedz mi
ile razy mówiłeś do mnie
Wracaj tu
Ja zapomnę ci wszystko co było złe
Tyle wiary przeciekło przez palce
Tyle trudu zadałeś sobie
By mnie mieć

ref.
Od poniedziałku ten sam sen
zabija myśli zabija dzień
Nie wierzysz w słońce ani w deszcz
I nawet we mnie i w mój cień

Powiedz mi
Ile razy czekałeś na mnie
Licząc dni
Wciąż nie mogłeś uciszyć swych pragnień
Nawet gdy się spełniały nadzieje
W twych ramionach o świcie zostawał
tylko wiatr

Powiedz mi
Czy potrafisz zapomnieć o mnie
Widzę jak
Nieprzytomnie wpatrzony w me okna
śledzisz każdy ruch za firanką
Twoje usta i słowa zostają
Wciąż za szkłem

ref.
Od poniedziałku kończysz się
Dotykasz ziemi sam nie możesz tego znieść
Wciąż ten sam uśmiech z tobą jest
Gdy chcesz go mieć
Od poniedziałku nie ma cię




Rate this interpretation
Rating of readers: Weak 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim