A tego roku jesień Pod Strzechą
Lyrics
A tego roku jesień jakaś dziwna
Ucisza ludzi i szarpie drzewami
Przesuwa obłoki w szachownicę nieba
Gra na niej w warcaby ptakami
A tego roku jesień jakaś dziwna
Całe niebo w szarości zanurza
Mamiąc przechodniów mgiełkowym obliczem
Kieruje wszystkich na ziąbów przedmurza
Zaś tu gdzie mieszkam praca w polach tłumna
I syte młyny terkocą brzuchami
W brzemienne bochny złotego chleba
Który smakuje twoimi ustami
A tego roku jesień jakaś dziwna
Okrywa stawy grubym kocem rzęsy
Na polach strojnych barwnych drzew bukietem
Rozpoczął harce wietrzyk niespokojny
Ucisza ludzi i szarpie drzewami
Przesuwa obłoki w szachownicę nieba
Gra na niej w warcaby ptakami
A tego roku jesień jakaś dziwna
Całe niebo w szarości zanurza
Mamiąc przechodniów mgiełkowym obliczem
Kieruje wszystkich na ziąbów przedmurza
Zaś tu gdzie mieszkam praca w polach tłumna
I syte młyny terkocą brzuchami
W brzemienne bochny złotego chleba
Który smakuje twoimi ustami
A tego roku jesień jakaś dziwna
Okrywa stawy grubym kocem rzęsy
Na polach strojnych barwnych drzew bukietem
Rozpoczął harce wietrzyk niespokojny
contributions:
Most popular songs Pod Strzechą
- 1 Wieczernik
- 2 Jajecznica
- 3 Z niepamięci
- 4 Wiosna
- 5 Wiosenne malowanie
- 6 Tobie
- 7 Przyjęcie zimy
- 8 Przed świtem
- 9 Pomarańczowa samba
- 10 Poemat