Nie jeden POCACHONTAS
Lyrics
Po co ja tu? [po] po co ja Âświatu?
z tym zÂłym fatum - szlak w krÂąg desperatĂłw
ratuj me oblicze! gdyÂż niÂż mam i cienko kwiczĂŞ
stratuj stryczek! gdyÂż krzyÂż nam postawiÂą i znicze
a ¿yczê sobie zasn¹Ì i liczê ¿e nastanie jasnoœÌ
w psychice czarne myÂśli zgasnÂą,
powróci œwiat³oœÌ - wtedy zrozumiem
bo póki co nie umiem rozgryŸÌ czêœci choÌby tej fobii
w sumie - pogr¹¿ony w zadumie, wad t³umie, lat albumie
wiesz deszcz Âłez lunie
po co ja tu? [po] po co ja Âświatu?
nie katuj, daj atut na to gro dylematĂłw
one ssÂą jak Nosferatu
doœÌ batów, doœÌ matów
ratuj nim skoĂączĂŞ z tym lub w domu wariatĂłw
Nie jeden nie wie co to psychiczny eden
siedem dni zlewa siĂŞ w jeden..
nie jeden nie wie co to psychiczny eden
siedem dni zlewa siĂŞ w jeden..
nie jeden nie wie co to psychiczny eden
siedem dni zlewa siĂŞ w jeden..
nie jeden nie wie co to psychiczny eden
siedem dni zlewa siĂŞ w jeden..
koniecznoœÌ pójœcia w ostatecznoœÌ
przejœcia w wiecznoœÌ
wymóg jeden - skutecznoœÌ..
..koniecznoœÌ pójœcia w ostatecznoœÌ
..przejœcia w wiecznoœÌ
..wymĂłg jeden [jeden]..
nie ma jak w to bagno wdepn¹Ì i nie wymiêkn¹Ì
klepn¹Ì siê w ramiê, ujrzeÌ piêkno
chodŸ szepn¹Ì mi podpowiedŸ wstrêtn¹
jak st¹d odejœÌ bez zbêdnych podejœÌ??
rozejm z piekÂła rodem, najgorzej
ÂłoÂże Âśmierci i eksperci od schorzeĂą
mimochodem co dzieĂą zamĂŞt, lament
zmienia w popió³ diament
czas na testament
amen
Nie jeden nie wie co to psychiczny eden
siedem dni zlewa siĂŞ w jeden..
nie jeden nie wie co to psychiczny eden
siedem dni zlewa siĂŞ w jeden..
nie jeden nie wie co to psychiczny eden
siedem dni zlewa siĂŞ w jeden..
nie jeden nie wie co to psychiczny eden
siedem dni zlewa siĂŞ w jeden..
Na tym etapie idĂŞ na terapiĂŞ po mĂłzgu mapie,
aby odnaleŸÌ sw¹ si³ê i chwile mi³e..
..na tym etapie idĂŞ na terapiĂŞ po mĂłzgu mapie
poÂłoÂżyĂŚ schyÂłek chwilom gdy wÂątpiÂłem..
rzeknij no doktorku, co mi dolega?
momentami uskrzydlony jak Pegaz
poza tym mega problem dostrzegam
wszystko na nie, wszystko zÂłe..
Seba, biegasz myÂślami tam gdzie nie trzeba
stÂąd pomysÂły te, Âże ÂżyĂŚ siĂŞ nie da
spĂłjrz na pÂłyt regaÂł
spĂłjrz na zÂłoty medal
i twa scheda
pora smutki pogrzebaĂŚ..
wiĂŞc dalej na wreda
brnĂŞ przez Âżycie swe jak torpeda
i znĂłw mi siĂŞ chce
wszystko na tip-top poukÂładaÂłem jak pedant
i nie daj BoÂże bym diabÂłu duszĂŞ sprzedaÂł..
Po tym etapie rzucam tÂą terapie po mĂłzgu mapie,
bo odnalaz³em sw¹ si³ê w sajko rapie..
po tym etapie rzucam na papier
to co wykapie ze mnie nawet gdy siĂŞ strapiĂŞ..
z tym zÂłym fatum - szlak w krÂąg desperatĂłw
ratuj me oblicze! gdyÂż niÂż mam i cienko kwiczĂŞ
stratuj stryczek! gdyÂż krzyÂż nam postawiÂą i znicze
a ¿yczê sobie zasn¹Ì i liczê ¿e nastanie jasnoœÌ
w psychice czarne myÂśli zgasnÂą,
powróci œwiat³oœÌ - wtedy zrozumiem
bo póki co nie umiem rozgryŸÌ czêœci choÌby tej fobii
w sumie - pogr¹¿ony w zadumie, wad t³umie, lat albumie
wiesz deszcz Âłez lunie
po co ja tu? [po] po co ja Âświatu?
nie katuj, daj atut na to gro dylematĂłw
one ssÂą jak Nosferatu
doœÌ batów, doœÌ matów
ratuj nim skoĂączĂŞ z tym lub w domu wariatĂłw
Nie jeden nie wie co to psychiczny eden
siedem dni zlewa siĂŞ w jeden..
nie jeden nie wie co to psychiczny eden
siedem dni zlewa siĂŞ w jeden..
nie jeden nie wie co to psychiczny eden
siedem dni zlewa siĂŞ w jeden..
nie jeden nie wie co to psychiczny eden
siedem dni zlewa siĂŞ w jeden..
koniecznoœÌ pójœcia w ostatecznoœÌ
przejœcia w wiecznoœÌ
wymóg jeden - skutecznoœÌ..
..koniecznoœÌ pójœcia w ostatecznoœÌ
..przejœcia w wiecznoœÌ
..wymĂłg jeden [jeden]..
nie ma jak w to bagno wdepn¹Ì i nie wymiêkn¹Ì
klepn¹Ì siê w ramiê, ujrzeÌ piêkno
chodŸ szepn¹Ì mi podpowiedŸ wstrêtn¹
jak st¹d odejœÌ bez zbêdnych podejœÌ??
rozejm z piekÂła rodem, najgorzej
ÂłoÂże Âśmierci i eksperci od schorzeĂą
mimochodem co dzieĂą zamĂŞt, lament
zmienia w popió³ diament
czas na testament
amen
Nie jeden nie wie co to psychiczny eden
siedem dni zlewa siĂŞ w jeden..
nie jeden nie wie co to psychiczny eden
siedem dni zlewa siĂŞ w jeden..
nie jeden nie wie co to psychiczny eden
siedem dni zlewa siĂŞ w jeden..
nie jeden nie wie co to psychiczny eden
siedem dni zlewa siĂŞ w jeden..
Na tym etapie idĂŞ na terapiĂŞ po mĂłzgu mapie,
aby odnaleŸÌ sw¹ si³ê i chwile mi³e..
..na tym etapie idĂŞ na terapiĂŞ po mĂłzgu mapie
poÂłoÂżyĂŚ schyÂłek chwilom gdy wÂątpiÂłem..
rzeknij no doktorku, co mi dolega?
momentami uskrzydlony jak Pegaz
poza tym mega problem dostrzegam
wszystko na nie, wszystko zÂłe..
Seba, biegasz myÂślami tam gdzie nie trzeba
stÂąd pomysÂły te, Âże ÂżyĂŚ siĂŞ nie da
spĂłjrz na pÂłyt regaÂł
spĂłjrz na zÂłoty medal
i twa scheda
pora smutki pogrzebaĂŚ..
wiĂŞc dalej na wreda
brnĂŞ przez Âżycie swe jak torpeda
i znĂłw mi siĂŞ chce
wszystko na tip-top poukÂładaÂłem jak pedant
i nie daj BoÂże bym diabÂłu duszĂŞ sprzedaÂł..
Po tym etapie rzucam tÂą terapie po mĂłzgu mapie,
bo odnalaz³em sw¹ si³ê w sajko rapie..
po tym etapie rzucam na papier
to co wykapie ze mnie nawet gdy siĂŞ strapiĂŞ..
contributions: