Pan Tadeusz Plagiat 199

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Tadeusz miał na imię
I chyba z dziesięć lat
Karabin miał w plecaku
I poszedł zbawiać świat
Żołnierzem był Syjonu
Bo zawsze być nim chciał
I pośród Babilonu
Ratował setki ciał

Co wieczór tak jak trzeba
Do Boga modlił się
Żeby nie brakło siły
Do przodu dalej biec
Jedyne co miał w głowie
To ideały swe
Pokojem chciał ocalić
Niewinną ludzką krew.

I przyszedł świt parszywy
Bo zwykle bywa tak
Kula przeszyła serce
I chłopiec poznał strach
Konając wypluł słowa
By prawdę poznał świat
Nienawiść matką wojny
Brata zabija brat!



Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim