Moja Piosenka Piotr Synecki

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Kieruję wzrok mój na ścianę
W stronę okna pędzą myśli zbolałe
Ale wiem, że jesteś tam Ty
Mgłą spowite ciemności tej nocy
Która w mym sercu jad swój wciąż tłoczy
Podpowiada, że to tylko sny

W głębi duszy ogień rozpalam
Ciepło serca wewnątrz zostawiam
Nie chcę stracić pewności mej
Pełno bodźców płynie w mą stronę
Tracę rachubę, znów jestem zgubiony
Czy to znaczy, że robię coś źle

Mam nadzieję, że to wszystko dobre jest
Fatyga, myśli i słowa dotrą do Ciebie
Już nigdy więcej nie będę się bał
Bo czym przy miłości jest strach...

Widzę światło w drodze do celu
Tą drogą przede mną szło już tak wielu
To złudzenie, odwracam się w tył
Widzę wszystko co już minęło
Co mogłem zyskać, co przeoczyłem
Wraca strach, że nie ma Ciebie, nie ma w życiu mym
Lecz...

Mam nadzieję, że to wszystko dobre jest
Fatyga, myśli i słowa dotrą do Ciebie
Już nigdy więcej nie będę się bał
Bo czym przy miłości jest strach...




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim

Most popular songs Piotr Synecki