1. Nie ma przypadku w planach Bożych Ad
Choć to musiało się ułożyć CF
By Karol poczuł duszą i ciałem Ad
Bóg chce, żebym został kapłanem CBA

To było nagłe jak olśnienie, Ad
Po którym radość szła i pewność, CF
I światło jak wewnętrzny spokój Ad
Innym namowom nieuległym CBAE

Ref.: Nie wyście mnie wybrali, ale ja was wybrałem aCG
Słowo stało się, słowo stało się, słowo stało się ciałem daEa
I nikt sam sobie nie bierze godności aCG
Pan powołuje, Pan powołuje z wysokości daEF
Pan powołuje, Pan powołuje z wysokości daEa

(Jak poznać tajemnicę powołań tajemnicę
Jak poznać tajemnicę tą)

2. Wszystko musiało w tę stronę zmierzać
Matka ucząca go pacierza,
Ojciec modlący się tak ofiarnie,
Pierwsze domowe seminarium

Gdy straszna wojna ludzi niszczy,
To cel kapłaństwa staje się czysty
I jeszcze Tylanowski Janek
Wciąga Karola w żywy różaniec

3. Czy to za sprawą brata Alberta
Wygrana jego, walka wewnętrzna
Zrywam ze sztuką, z teatrem, z wierszem
Bóg daje mi zadanie ważniejsze

I oto chwila święceń kapłańskich
Jest się posadzką dla innych braci
Wreszcie misterium włożenia rąk
Staje się ciałem słowo ksiądz