Normalność Piotr Rogucki

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Normalna samotność, normalny lęk
Normalne milczenie do bólu szczęk
I smutek normalnie opada jak kurz
Na meblach normalnie no cóż
To skurcz, to nie uśmiech lecz jeszcze nie wylew
To minie, tym razem się uda

Normalna bezradność i drżenie rąk
Normalnie usycha już serca strąg
Chłód czujesz normalny, że śmierć jest tuż tuż
W fotelach wtapiając się, bluszcz

To skurcz, to nie uśmiech lecz jeszcze nie udar
To minie, tym razem się uda
Normalny upadek, oddechu brak
Normalny paraliż, to zapaść - tak

Chcesz krzyczeć normalnie
Krzyk ciszą jest już
Normalna agonia, no cóż



Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim