Grawitacja Piotr Rogucki

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Tak jak w stanie nieważkości
Oddech twój mnie w górę unosi.

Tylko tyle dzisiaj wiem,
Jesteś obok po to, by mnie
Oddech twój unosił w kosmos.

A ja... kocham ten stan -
Niebo nade mną,
A ty obok mnie
Tak... słuchaj, jak tam
Znaki zodiaku mruczą przez sen.

Ciało moje nic nie waży,
Twoje też - i tak zasypiamy.

Z kosmodromu moich snów
Rusza statek po to, by znów
Uprowadzić kosmonautów.

A ja... kocham ten stan -
Niebo nade mną,
A ty obok tu.
Tak, popatrz, jak nas
Z szafy galaktyk podgląda Bóg

Nie rozdzieli nas
Swym przyciąganiem żadna z planet.
Ani żadna z gwiazd
Nas nie ogarnie swym ciężarem.

Grawitacja
Nie obejmie nas.
Nie chcę spadać,
Nie chcę wiedzieć, jak...

Spadamy...

A ja... kocham ten stan -
Niebo nade mną,
A ty obok tu.
Tak, popatrz, jak nas
Z szafy galaktyk podgląda Bóg

Nie rozdzieli nas
Swym przyciąganiem żadna z planet.
Ani żadna z gwiazd
Nas nie ogarnie swym ciężarem.

Grawitacja
Nie obejmie nas.
Nie chcę spadać,
Nie chcę wiedzieć, jak…
Grawitacja
Obejmuje nas.
Ja nie chcę spadać,
Nie chcę widzieć, jak
Grawitacja...




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim