AmJej warkocze lniano-złote
AmJarka wbiły w złš tęsknotę
AmModre oczy zwiodły Zbycha
AmChłop jak Cdąb a Głkał i wAmzdychał...

AmNiepokorna, roześmiana
AmPójść nie chciała i za pana
EmTen obwDmiesił się na Amdrzewie
CBóg go terGaz nie chce w Amniebie
CBóg go teGraz nie chcAme w niebie

AmCo dnia jeszcze przed ?witaniem
AmWychodziła na rozstaje
AmPrzed kapliczką tam błagała
AmCo by młodość wieczną miała
CCo by młGodość wieAmczną miała

AmPan Bóg głuchy na próżności
AmLico zmarszczył jej w starości
CSzataGnowi niosłaAm duszę
CWiecznąG mieć urodAmę muszę
CWieczną Gmieć urodęAm muszę

EmTamten zgDmodził się od rAmazu
EmKrwią cyrDmograf kazał Ammazać
EmDaję ci mDmłodość bez pyAmtania
EmDo pierDmwszego zakoAmchania
CDziewkaG srodzeDm sie Amzaśmiała
CBo w GserduszkuF kamieńG miała
CWzięła GmłodośćDm i doAm wczoraj
CPrzegGlądała siFę w jezGiorach
CWzięła młoGdość i do Amwczoraj...

EmGdy golDmuśki wyloz z wAmody
EmDumny mDmłodzian cud urAmody
EmW sercu Dmjej roztopił kAmamień
CPokoochaGaaaaaaaDmałaa Amgo naCaaaaaaaaGaa Amamen


CNie spostrzegłaG nic jak cała
DmŚmierci sięAm podobna stała         CmmmGmmmAmm
Roztrwoniła miłość ziemską
Odsprzedała prze niebieską

Nie spostrzegła nic jak cała
Śmierci się podobna stała
Roztrwoniła miłość ziemską
Odsprzedała prze niebieską C G (aaaa-urwanie)....

Zadumała się dziewczyna nad swoją urodą
Co tu robić Panie Boże, żeby zostać młodą?
Co tu robić Panie Boże, żeby zostać z Tobą...?