Pławienie połonin Piotr Rogala "Rogalik"
Lyrics and guitar chords
-
1 rating
Z grzywą wiatru splątane
Strugi deszczu i jarzębiny warkocze
Czeszą się o skał grzebień w trawy odziany
I prężą na połoniny zboczu
Ścieżką szlaku dziś wody kaskad
Spada z hukiem, nie milknie na chwilę
Trudno do traw cichutko zagadać
Wczepić się w połoniny zawilec
W strudze wody deszczowej
Do potoków rzuconej
Pławią się całkiem nowe
Ździebeł batogi zielone
I chłoszczą łydki panien
I łaskoczą dotykiem, i pieszczą
Uda idących po grani
Takie cuda się w głowie nie mieszczą
I zlatują się panny skrzydlate
Słychać jeszcze tętent i rżenie koni
Zanim lipiec oswoi się z latem
Będzie wielkie pławienie połonin
Zmyją z siebie dumę i gór hardość
Skisła pleśń po starym śniegu zginie
Zmarszczki szlaków stwardnieją na twardo
Wypławionej w deszczu połoninie
D
A
Strugi deszczu i jarzębiny warkocze
G
Bm
A
Czeszą się o skał grzebień w trawy odziany
Em
Bm
I prężą na połoniny zboczu
G
Bm
A
Ścieżką szlaku dziś wody kaskad
D
A
Spada z hukiem, nie milknie na chwilę
G
Bm
A
Trudno do traw cichutko zagadać
Em
Bm
Wczepić się w połoniny zawilec
G
Bm
F#
W strudze wody deszczowej
D
G
Do potoków rzuconej
D
A
Pławią się całkiem nowe
Bm
F#
Ździebeł batogi zielone
G
D
I chłoszczą łydki panien
D
G
I łaskoczą dotykiem, i pieszczą
D
A
Uda idących po grani
Bm
F#
Takie cuda się w głowie nie mieszczą
G
D
I zlatują się panny skrzydlate
Słychać jeszcze tętent i rżenie koni
Zanim lipiec oswoi się z latem
Będzie wielkie pławienie połonin
Zmyją z siebie dumę i gór hardość
Skisła pleśń po starym śniegu zginie
Zmarszczki szlaków stwardnieją na twardo
Wypławionej w deszczu połoninie
contributions: