Rozstania & Powroty Piotr Bzowski
Lyrics
-
1 rating
Kiedy będę musiał odejść nie oglądaj fotografii
Jeszcze raz do okna podejdź i na szybie wiersz mi napisz
I w słuchawkę drżącym głosem szepnij słowo na ostatek
Ja do tańca Cię poproszę zatańczymy pośród kwiatów
Rozstania powroty powroty rozstania pojednania
Kiedy będę musiał odejść jak po sprawie zły kochanek
Pocałunkiem chłodnym zamknę
Twoje oczy zapłakane
I nad miastem się uniosę błogosławąc nocnym markom
Pozostanie po mnie tylko Beroniki złoty warkocz
Jeszcze raz do okna podejdź i na szybie wiersz mi napisz
I w słuchawkę drżącym głosem szepnij słowo na ostatek
Ja do tańca Cię poproszę zatańczymy pośród kwiatów
Rozstania powroty powroty rozstania pojednania
Kiedy będę musiał odejść jak po sprawie zły kochanek
Pocałunkiem chłodnym zamknę
Twoje oczy zapłakane
I nad miastem się uniosę błogosławąc nocnym markom
Pozostanie po mnie tylko Beroniki złoty warkocz
contributions: