Bobra, bobra Piotr Bukartyk

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Przeogromny biust, żywy Graf Zeppelin
schyla się, za chwilę głowa mi utonie w nim.
Pchamy się do przodu, trwa zwiedzanie ogrodu,
to co do ciebie czuję, zaraz eksploduje.
Trąbi trąbą słoń, gapi się okapi,
na koniec zaskroniec prosto spod Gołdapi,
a z lewej strony lew, z prawej małe świnki trzy,
ja czekam, czekam, czekam, kiedy ty pokażesz mi

bo bo bo bo bo bo bobra,
bo bo bo bo bo bo bobra,
bo bo bo bo bo bo bobra,
bądź tak dobra.

Ja nie chcę jeża, ja nie chcę gnu
i kakadu czniam i nie chcę do lam.
Nie pytaj, czemu ja wszystkie emu
za bobra oddałbym, by móc pobawić się z nim.
Ja nie chcę jeża, ja nie chcę gnu
i kakadu czniam i nie chcę do lam.
Chcę sam na sam być z bobrem twym
nie stawiaj nigdy tam między mną a nim.

bo bo bo bo bo bo bobra,
bo bo bo bo bo bo bobra,
bo bo bo bo bo bo bobra,
bądź tak dobra




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim