Ballada góralska Piosenki Turystyczne
Lyrics
-
1 favorite
Przyłączył się do nas na jednej z wędrówek
Razem z nami przemierzał górskie szlaki
Rzadko do kogoś odezwał się słowem
Lecz chyba mu dobrze było z nami.
Raz kiedyś w schronisku, gdy noc nas zdybała
Otworzył jakiś zeszyt wypłowiały
Spod palców spłynęły mu dźwięki gitary
I słowa nieznane lecz bliskie.
Bo zagrał swą balladę, a w niej zamknął echa gór
Bo zagrał swą balladę, górskich potoków szum.
Od tego wieczoru już zawsze nam śpiewał
O nim samym mówiły piosenki
Jakieś imię dziewczyny, wspomnienia dużego miasta
Dym z ognisk i noce nieprzespane.
Na jednym ze szlaków pożegnał się z nami
Odszedł drogą inną nieznaną
Odszedł jak Majster Bieda, może kiedyś powróci
Zawsze na niego czekamy.
By zagrał swą balladę, a w niej zamknął echa gór
By zagrał swą balladę, górskich potoków szum.
Razem z nami przemierzał górskie szlaki
Rzadko do kogoś odezwał się słowem
Lecz chyba mu dobrze było z nami.
Raz kiedyś w schronisku, gdy noc nas zdybała
Otworzył jakiś zeszyt wypłowiały
Spod palców spłynęły mu dźwięki gitary
I słowa nieznane lecz bliskie.
Bo zagrał swą balladę, a w niej zamknął echa gór
Bo zagrał swą balladę, górskich potoków szum.
Od tego wieczoru już zawsze nam śpiewał
O nim samym mówiły piosenki
Jakieś imię dziewczyny, wspomnienia dużego miasta
Dym z ognisk i noce nieprzespane.
Na jednym ze szlaków pożegnał się z nami
Odszedł drogą inną nieznaną
Odszedł jak Majster Bieda, może kiedyś powróci
Zawsze na niego czekamy.
By zagrał swą balladę, a w niej zamknął echa gór
By zagrał swą balladę, górskich potoków szum.
contributions: