Drogą via Dolorosa Jeruzalem w tamten dzień Dm C Dm
Umęczony zbity człowiek wolno szedł C A
Tłum się cisnął z wszytskich stron Gm Dm
Wykrzykując słowa te :"Ukrzyzuj Go" C A Dm

Końce wieńca cierniowego mocno w skronie wbiły się
Z plec pociętych biczowanie spływała Krew
Z trudem stawiał kazdy krok
Gdyz ohyda ludzkich grzechów bciazała Go

Drogą via Dolorosa zwana drogą cierpień męk Gm C Dm B
Jak Baranek Mesjasza szedł- Chrystus Król Gm C Dm
Dobrowolnie tedy szedł Gm C
Bo umiłował ciebie i mnie. Dm C Dm
Droga via Dolorosa na śmierć na Golgote Dm C Dm A B Dm

Droga via Dolorosa Jeruzalem w tamten dzień
Człowiek na śmierć osądzony wolno szedł
W tłumie słychac drwiący smiech
Jeszcze ciągle nie dość im zniewag tej.

Drogą via Dolorosa...

Ta krew, która ma moc
Brud grzechów z duzy zmyć
Znaczyła na drodze ślad
W samym sercu Jeruzalem

Drogą via Dolorosa