Apaszem Stasiek był Piosenki Ludowe
Lyrics and guitar chords
-
91 favorites
Apaszem
W spelunkach
Kochanką
Co gdzieś na
Pomimo to Stach kochał swoją Hankę
Choć nieraz bił, skatował aż do krwi
Bo kiedy znów przepraszał swą bogdankę
Na totach do niej szeptał czułe słowa te
Hanko Twe ciało słodko pręży się przegina
Hanko daj usta niech przeminie ból i żal
Że w oczach łzy to wiem że moja wina
Że życie płynie wśród tak burzliwych fal
Gdy Stach przekonał się ,że Hanka go zdradziła
To się roześmiał swym okrutnym ha ha ha
W spelunkach tam gdzie granda wódkę piła
I Stasiek pił choć serce z bólu łka
Po roku znów Stach spotkał swoją Hankę
I w ręku błysnął długi ostry nóż
I nożem w serce pchnął swoją bogdankę
A nad jej trupem szeptał, cóż jam zrobił cóż
Hanko o tobie marzę wśród bezsennych nocy
Hanko ja bez ciebie nie potrafie żyć
I wciąż bym się wpatrywał w twoje oczy
I przy twym boku ja tylko chciałbym być
Hanko Twe ciało słodko pręży się przegina
Hanko daj usta niech przeminie ból i żal
Że w oczach łzy to wiem że moja wina
Że życie płynie wśród tak burzliwych fal
Am
Stasiek był w krąg znały go Dm
uliceW spelunkach
G
tam gdzie podłe życie C
wreKochanką
Am
jego była zwykła uliczE
nicaCo gdzieś na
Am
rogu sprzedaje ciało swePomimo to Stach kochał swoją Hankę
Choć nieraz bił, skatował aż do krwi
Bo kiedy znów przepraszał swą bogdankę
Na totach do niej szeptał czułe słowa te
Am
Hanko o tobie marzę wśród bezE
sennych nocyE
Hanko ja bez ciebie nie potrafie Am
żyćAm
I wciąż bym się wpatrywał w twoje E
oczyE
I przy twym boku ja tylko chciałbym Am
byćHanko Twe ciało słodko pręży się przegina
Hanko daj usta niech przeminie ból i żal
Że w oczach łzy to wiem że moja wina
Że życie płynie wśród tak burzliwych fal
Gdy Stach przekonał się ,że Hanka go zdradziła
To się roześmiał swym okrutnym ha ha ha
W spelunkach tam gdzie granda wódkę piła
I Stasiek pił choć serce z bólu łka
Po roku znów Stach spotkał swoją Hankę
I w ręku błysnął długi ostry nóż
I nożem w serce pchnął swoją bogdankę
A nad jej trupem szeptał, cóż jam zrobił cóż
Hanko o tobie marzę wśród bezsennych nocy
Hanko ja bez ciebie nie potrafie żyć
I wciąż bym się wpatrywał w twoje oczy
I przy twym boku ja tylko chciałbym być
Hanko Twe ciało słodko pręży się przegina
Hanko daj usta niech przeminie ból i żal
Że w oczach łzy to wiem że moja wina
Że życie płynie wśród tak burzliwych fal
contributions: