A gdzieżeż ty była Piosenki Ludowe
Lyrics
-
6 ratings
A gdzieżeż ty była, panna Michalina?
W sadzie była, wianek wiła, pani gospodynia.
A gdzieżeż twój wianek, panna Michalina?
Przyszedł Janek, zerwał wianek, pani gospodynia.
Trzeb było nie dawać, panna Michalina.
Ja nie dawać — on dostawać, pani gospodynia.
Trzeb było uciekać, panna Michalina.
Ja uciekać — on zawlekać, pani gospodynia.
Trzeb było do łaźni, panna Michalina.
Ja do łaźni — on mnie drażni, pani gospodynia.
Trzeb było do roli, panna Michalina.
Ja do roli — on swawoli, pani gospodynia.
Trzeb było do greczki, panna Michalina.
Ja do greczki — on za pleczki, pani gospodynia.
Trzeb było za drożka, panna Michalina.
Ja za drożka — on za nożka, pani gospodynia.
Trzeb było na ganek, panna Michalina.
Gdzie ja pójda — wszędzie Janek, pani gospodynia.
W sadzie była, wianek wiła, pani gospodynia.
A gdzieżeż twój wianek, panna Michalina?
Przyszedł Janek, zerwał wianek, pani gospodynia.
Trzeb było nie dawać, panna Michalina.
Ja nie dawać — on dostawać, pani gospodynia.
Trzeb było uciekać, panna Michalina.
Ja uciekać — on zawlekać, pani gospodynia.
Trzeb było do łaźni, panna Michalina.
Ja do łaźni — on mnie drażni, pani gospodynia.
Trzeb było do roli, panna Michalina.
Ja do roli — on swawoli, pani gospodynia.
Trzeb było do greczki, panna Michalina.
Ja do greczki — on za pleczki, pani gospodynia.
Trzeb było za drożka, panna Michalina.
Ja za drożka — on za nożka, pani gospodynia.
Trzeb było na ganek, panna Michalina.
Gdzie ja pójda — wszędzie Janek, pani gospodynia.
contributions: