0
0

Ballada o śmierci Piosenki Harcerskie

Lyrics and guitar chords

  • Guitar chords Magda
    50 favorites
Czetry mile za Warszawą Bm D
Wydał ojciec córkę za mąż A Bm
Wyszła ona za Henryka
Za wielkiego rozbójnika
On po górach, on po lasach
Ona sama w tych szałasach
Raz jej przyniósł chustkę białą
Całą we krwi umazaną
Żonko, żonko wypierz mi ją
I na słonku wybierz mi ją
Żonka prała i płakała
Bo tą chuste poznawała
To jest chusta brata mego
Wczoraj w nocy zabitego
Henryk nie spał , wszystko słyszał
Aż ze złości głośno dyszał
Wyprowadził ją na łączke
I wykręcił nóżke, rączke
Siedem noży, trzy widelce
Wbił dziewczynie prosto w serce
Synek pyta, gdzie jest mama
Tam na łączce pochowana
O 12 biją dzwony
Henryk został powieszony
Synek pyta gdzie jest tata
Tam na sznurku sobie lata
4 noże 2 widelce wbite prosto w synka serce
tak się kończy ta bllada
co o śmierci opowiada.


Rate this interpretation
Rating of readers: Average 110 votes
anonim
  • Oliwia Wojtyła
    Wie ktoś może jakie jest bicie do niej?

    · Report · 5 months ago
  • UwU LaKaKa
    jakie bicie

    · Report · 1 year ago
  • Anonimowy Użytkownik
    Aga 1
    Ja znam taką wersję:

    Cztery mile za Warszawą x2
    Ojciec wydał córkę za mąż x2
    Ona wyszła za Henryka x2
    Za wielkiego rozbójnika x2
    On po górach, on po lasach x2
    Ona sama w tych szałasach x2
    Raz jej przyniósł chustę białą x2
    Całą we krwi umazaną x2
    Ona prała i płakała x2
    Bo tę chustę poznawała c2
    A ta chusta brata mego x2
    Wczoraj w nocy zabitego x2
    Synek pyta gdzie jest mama x2
    Tam na łączce pochowana x2
    Cztery noże, trzy widelce x2
    Henryk wbił swej żonie w serce x2
    Synek pyta gdzie jest tata x2
    On tam wisi jak ta szmata x2
    Tam na górze biją dzwony x2
    To już Henryk powieszony x2

    · Report · 5 years ago
  • Anonimowy Użytkownik
    dajcie
    psychologa

    · Report · 5 years ago
  • Anonimowy Użytkownik
    fru
    Koszmar z dzieciństwa. Na podwórku śpiewały koleżanki a ja się potem bałam :( straaaasszna piosenka

    · Report · 6 years ago
  • weronika
    ktoś zna chwyty gitarowe ?? z Góry dzięki

    · Report · 6 years ago
  • Anonimowy Użytkownik
    dgfsf
    Ja tą piosenkę znam troszke inaczej :)

    · Report · 7 years ago
  • Anonimowy Użytkownik
    Monika 1
    Cztery mile za Warszawą
    Wydał ojciec córkę za mąż
    Wyszła ona za Henryka
    Za wielkiego rozbójnika
    On po górach,on po latach
    Ona sama w tych szałasach
    Więc jej przyniósł chustę białą
    Całą we krwi umazaną
    Żonko żonko wypierz mi ją
    I na słonku wysusz mi ją
    Żonka prała i płakała
    Bo po chuście poznawała
    To jest chusta brata mego
    Wczoraj w nocy zabitego
    Gdy syneczka usypiała
    Tak mu do snu zaśpiewała
    Synku synku nie bądź taki
    Jak Twój ojciec zabijaki
    Henryk nie spał wszystko słyszał
    I ze złości aż zadyszal
    Wyprowadził ją na łączkę
    I wykręcił białą rączkę
    I wydłubał oczka białe
    Wśród paproci pochowane
    Cztery noże dwa widelce
    I przebite synka serce
    Już w kościele dzwony biją
    Bo Henryka dziś zabiją
    Tak się kończy ta ballada
    O Henryku rozbójniku

    Wszystko oczywiście śpiewne dwa razy

    · Report · 7 years ago
  • Anonimowy Użytkownik
    Monika
    Znam inna wersję

    · Report · 7 years ago
  • Anonimowy Użytkownik
    Karolek
    tekst jest dokładnie taki jaki ok 25 lat temu śpiewała moja babcia... rzeczywiście zaczynało się od cztery mile za warszawą... ale reszta mi się zgadza... nie pamiętałam tylko końcówki.. z kolei drugiej wersji, o której pisał bulldoost nie znałam...

    · Report · 7 years ago
All Comments