Zwrotka 1 (Karolina Pyłypiw)
Miałam cel, który dawno miał zapewnić szczęście
Teraz jednego chcę
Przenieść się w jedno, zapomniane miejsce
Tutaj nie ma już mnie
Tyle ludzi w okół, zabieganych wciąż
Tyle spraw, które gubią nas w sobie
Przytłumione własne ja, już prawie nie ma go
Chce wydostać się stąd!

Refren (Karolina Pyłypiw)
Teraz wiem, że kiedyś znajdę ją
I zabiorę Ciebie tam
Gdzie znika wszelkie zło
I nie zatrzyma nas czas
Odnajdziemy siebie znów
I nie zabraknie nam już lat
By znaleźć swoje szczęście
By znaleźć własny świat

Zwrotka 2 (Pierwszy)
Czasami gubię się bo zapominam dokąd idę
Chciałbym słowami zaprowadzić Ciebie gdzieś na chwilę
Możesz na siebie zwalić całą tę cholerną winę
Co z tego, że jesteś teraz kimś, jak jesteś nim na siłę
Czekam na czas by zostawić wszystko w tyle
By znów spokojnie spać zanim stres nas zabije
Na nowo poznać ten smak co wytwarza endorfinę
Mimo upływu lat pokaż, że to nadal żyje
Zmień coś, byś przez to, udowodnił tu swoją wielkość
Pokazał, że kiedy to robisz to wiesz, że wychodzi najlepiej, na pewno
Dla mnie to sedno, czuć w tym piękna, robić to tak, że inni miękną
Czegoś brak? Przyspiesz tempo, twardy jak metal #Marilyn Manson
Ja wiem to, że powrócisz do tego na bank
Tak jak zmieniłem swoje flow to Ty zmienisz swój świat
Choćbyś miał płynąć pod prąd to nie możesz się bać
Jak nie natrafisz na ląd, zaprowadzę Cię tam

Refren (Karolina Pyłypiw)
Teraz wiem, że kiedyś znajdę ją
I zabiorę Ciebie tam
Gdzie znika wszelkie zło
I nie zatrzyma nas czas
Odnajdziemy siebie znów
I nie zabraknie nam już lat
By znaleźć swoje szczęście
By znaleźć własny świat