Pobłogosław biednym Piersi
Lyrics
Raz, raz, jeden, jeden, jeden, dwa
Szanowni Państwo!
Witam Państwa w imieniu sztabu wyborczego
Partii Pobłogosław Biednym
Partia Pobłogosław Biednym powstała by służyć
Narodowi polskiemu
By dbać o jego żywotne interesy
Tak ekonomiczne jak i duchowe
Głosujcie na nas a nie na różnych agentów
Którzy chcą zniszczyć Polskę
Dla których słowo ojczyzna
Nie znaczy nic
Te udane wytwory bolszewickiej hodowli
Ci supersabotażyści
Cuchnący wonią zbuków
Płynących z kloaki unii wasali
Nie są polakami
I chcą za wszelką cenę
upokorzyć naród polski
ekonomicznie i duchowo
Czyż po to walczyliśmy wspólnie o wolność
By teraz przy korycie pozostały te same świnie
Czy świnie te nie powinny wykazać
Choć trochę zrozumienia
I jeśli już nie odchodzą od koryta
To czyż nie mogą przynajmniej
Zrobić trochę miejsca dla innych
Narodzie!
Nasza partia nie jest tak wybredna
Nie jest tak rozpuszczona i wypasiona
Jak nasi poprzednicy
Zeźremy wszystko
A jeśli będziemy wybrzydzać
Jeśli tkanka tłuszczowa przerośnie swą masą
Nasze obfite w życiodajne białko mięso
To z pokorą przyjmiemy Wasze upomnienie
I na pewien czas poddamy się zwykłym
Ustanowionym prawem
Poselskim dietom
Ale pamiętajcie
Nie dajcie ponieść się emocjom
Nie słuchajcie prowokatorów
Którzy zazdrośni o nasze tusze
Propagować będą wegetarianizm
Nie dajcie się zmienić w posłuszne barany
Otumanione wizją soczystej trawy
Bo póki wilk syty póty owca cała
Szanowni Państwo!
Witam Państwa w imieniu sztabu wyborczego
Partii Pobłogosław Biednym
Partia Pobłogosław Biednym powstała by służyć
Narodowi polskiemu
By dbać o jego żywotne interesy
Tak ekonomiczne jak i duchowe
Głosujcie na nas a nie na różnych agentów
Którzy chcą zniszczyć Polskę
Dla których słowo ojczyzna
Nie znaczy nic
Te udane wytwory bolszewickiej hodowli
Ci supersabotażyści
Cuchnący wonią zbuków
Płynących z kloaki unii wasali
Nie są polakami
I chcą za wszelką cenę
upokorzyć naród polski
ekonomicznie i duchowo
Czyż po to walczyliśmy wspólnie o wolność
By teraz przy korycie pozostały te same świnie
Czy świnie te nie powinny wykazać
Choć trochę zrozumienia
I jeśli już nie odchodzą od koryta
To czyż nie mogą przynajmniej
Zrobić trochę miejsca dla innych
Narodzie!
Nasza partia nie jest tak wybredna
Nie jest tak rozpuszczona i wypasiona
Jak nasi poprzednicy
Zeźremy wszystko
A jeśli będziemy wybrzydzać
Jeśli tkanka tłuszczowa przerośnie swą masą
Nasze obfite w życiodajne białko mięso
To z pokorą przyjmiemy Wasze upomnienie
I na pewien czas poddamy się zwykłym
Ustanowionym prawem
Poselskim dietom
Ale pamiętajcie
Nie dajcie ponieść się emocjom
Nie słuchajcie prowokatorów
Którzy zazdrośni o nasze tusze
Propagować będą wegetarianizm
Nie dajcie się zmienić w posłuszne barany
Otumanione wizją soczystej trawy
Bo póki wilk syty póty owca cała
contributions:
Most popular songs Piersi
- 11 BAŁCANICA
- 12 Jestem Ajron Man
- 13 Komornik
- 14 Huana
- 15 Dwudziestolatki
- 16 Dubstepolo
- 17 Dnia 15-go sierpnia
- 18 Cymbały
- 19 Co masz w sobie takiego?
- 20 Ciacho