Koszmary. Koszmarów 4 Pary Pidżama Porno

Lyrics

  • Song lyrics Hplodur
    7 favorites
Koszmary, koszmary
Koszmarów 4 pary


Pierwsza para nim stopnieją śniegi
Pierwej niż przebiśniegi
Z pól popiołów dwa feniksy
Jeźdźcy Apokalipsy
Niedobrą wieść przynoszą
Razem z poranną rosą
Ludziom co o lepsze proszą


Koszmary, koszmary
Koszmarów 4 pary


Druga para: śmierć i walka -
Suki o pancernych karkach
A na wojnie ze smokiem
Rycerzyki pięknookie
Ukłoniły się nabojom
Już nie potrząsają zbroją
Teraz jako krzyże stoją


Koszmary, koszmary
Koszmarów 4 pary


Trzecia para: łepetyny wrzące
Gorętsze niż słońc tysiące
Sucha burza i kostucha
Ich czerwony kur się słucha
Piekielny żar posyłają
Pomarańczowym gajom
Ludziom co deszcz błagają


Koszmary, koszmary
Koszmarów 4 pary


Czwarta para: byk i panna
Ich ślepe sługi w sutannach
Ludzie w twardej skale kuli
Kościół co miał łeb z cebuli
Sługi czary poczynili
Nocą krzyże zamienili
Ludziom co się doń modlili


Koszmary, koszmary
Następne 4 pary
Koszmary, koszmary
Skrzypią już drzwi pieczary


Rate this interpretation
Rating of readers: Terrible+ 3 votes
contributions:
Hplodur
Hplodur
anonim
  • Anonimowy Użytkownik
    hans1121
    Zawalista piosenka. Szkoda, że bez akordów...

    · Report · 17 years ago