Gdy nie ma Cię Paweł Wasiak
Lyrics
Siedzę znów sam, wokół płyną moje myśli
I nie wiem co robić mam by zatrzymać czas
Tych kilka chwil, teraz ciepło gdzieś odeszło
A ja pozostałem tu, gdzie nie ma już nic.
Znów milczę jak głaz, znów lecę jak ptak
udając że świat nie widzi mnie
Znów czekam na znak, wciąż drogę swą znam
Lecz szczęścia brak, gdy nie ma Cię
Gdy nie ma Cię.
Za oknem ktoś, szuka swego miejsca
Może to ja, idący pod wiatr
Idę do Ciebie.
Znów milczę jak głaz, znów lecę jak ptak
udając że świat nie widzi mnie
Znów czekam na znak, wciąż drogę swą znam
Lecz szczęścia brak, gdy nie ma Cię.
Znów milczę jak głaz, znów lecę jak ptak
udając że świat nie widzi mnie.
Gdy nie ma Cię.
Gdy nie ma Cie.
I nie wiem co robić mam by zatrzymać czas
Tych kilka chwil, teraz ciepło gdzieś odeszło
A ja pozostałem tu, gdzie nie ma już nic.
Znów milczę jak głaz, znów lecę jak ptak
udając że świat nie widzi mnie
Znów czekam na znak, wciąż drogę swą znam
Lecz szczęścia brak, gdy nie ma Cię
Gdy nie ma Cię.
Za oknem ktoś, szuka swego miejsca
Może to ja, idący pod wiatr
Idę do Ciebie.
Znów milczę jak głaz, znów lecę jak ptak
udając że świat nie widzi mnie
Znów czekam na znak, wciąż drogę swą znam
Lecz szczęścia brak, gdy nie ma Cię.
Znów milczę jak głaz, znów lecę jak ptak
udając że świat nie widzi mnie.
Gdy nie ma Cię.
Gdy nie ma Cie.
contributions: