Na klucz zamykam to co najważniejsze jest
by nie zginęło nie zgubiło się
nie chcę by strawił przypadkowy pożar serc
paru obrazów
w pamięci zawsze chcę je mieć

Tak łatwo przecież zapominam
tak wiele tracę dobrych dni
może zbyt ostry tutaj klimat
żeby bezpiecznie ciepło śnić
i nie mów mi nie mów mi
że gaśnie wszystko nawet ja i ty
i nie mów mi nie mów mi
że zimny podmuch kradnie z oczu łzy

Proszę nie pytaj bo nie odpowiem ci
czemu tak mocno trzymam Twoją dłoń
nie chcę zbyt szybko dowiadywać się
że ty płyniesz daleko już za daleko jesteś stąd
Tak łatwo przecież zapominasz
że było wiele ciepłych dni
może to wszystko sprawił klimat a może ja a może ty

I nie mów mi nie mów mi
że gaśnie wszystko nawet ja i ty
I nie mów mi nie mów mi
że zimny podmuch kradnie z oczu łzy
i nie mów mi nie mów mi
że to jest banał wierzyć w głupie sny
i nie mów mi nie mów mi
że tylko światło w oczach tak się szkli
i nie mów mi...