Ciężkie poranki Paweł Sochan
Lyrics and guitar chords
G
A po grubym piciuEm
przyszedł ciężki ranekC
Oczy podkrążone D
wstać ciężko nawetG
Śniadanie jak przeszczep - Em
oto jest pytanieC
Przyjmie się czy nie D
odmawiam różaniecG
Już dawno nie wciągnął mnie Em
taki baletC
Wątroba moja nie widzD
i w tym zaletG
Jest mi z tym źle bo słyszę Em
jej stękanieA na
C
wieczór znowu szykujD
e się chlanieD
ref.
G
O Boże miłościwy cEm
zemu uczyniłeśC
picie alkoholu D
takim miłym?G
A rano po imprezie rEm
obisz po złościC.
D
Przysparzając ból głowy i takie mdłości
Kolejny ranek - znów po baletach
Znajomi musieli sprawdzać czy oddycham
Na szczęście nie zrobiłem nic głupiego
Chyba - nie pamiętam tego
Miło jest zobaczyć wielkie zdziwienie
Że jeszcze żyję i się nawet nie chwieję
Nawet ból głowy mi nie przeszkadza
planować kolejną na*bę tym razem u Szwagra
Ref.
O Boże miłościwy czemu uczyniłeś
picie alkoholu takim miłym?
A rano po imprezie robisz po złości
Przysparzając ból głowy i takie mdłości
contributions: