Jestem tutaj Paweł Skiba
Lyrics
Już wiem, że nim włożę klucz
mocno hamulec wcisnąć mam.
Zanim popełnię znów błąd
tysiące razy się sprawdzam sam.
Schodzę im z oczu od lat
i nie wychylam dawno już się.
Uciekam w swój własny świat
zanim osądzą znów mnie.
I nie, nie wychodź już tam,
bo znów świat zrani cię.
I nie, nie zbliżaj się tam,
bo przecież wiesz, zbyt dobrze wiesz.
REF. Jestem tutaj czy ktoś zauważy mnie?
Niech ktoś spojrzy niech usłyszy mnie
kiedy stuk stuk stukam w zimne szkło
I macham wam przez okno i
wołam was lecz nikt nie zatrzymuje się.
Czekam wciąż choć na jeden mały gest,
ale znów znów ktoś omija mnie,
gdy macham mu przez okno
Czy ktoś dostrzeże mnie?
Czy wreszcie ktoś odpowie kiedyś mi?
Rodzimy się wierząc w to,
że każdy swoje ma miejsce gdzieś.
Tak łatwo jednak o błąd
i nikt nie powie co robisz źle,
więc nie nie wychodź już tam,
bo znów świat zrani cię
i nie nie zbliżaj się tam,
bo przecież wiesz zbyt dobrze wiesz.
REF. Jestem tutaj czy ktoś zauważy mnie?
Niech ktoś spojrzy, niech usłyszy mnie
kiedy stuk, stuk stukam w zimne szkło
I macham wam przez okno i
wołam was lecz nikt nie zatrzymuje się.
Czekam wciąż choć na jeden mały gest,
ale znów, znów ktoś omija mnie,
gdy macham mu przez okno.
Czy ktoś dostrzeże mnie?
Czy wreszcie ktoś odpowie?
Kiedy spadasz w ciemnym lesie ale nikt nie słyszy cię
czy poczujesz jakiś ból czy w ogóle wydasz dźwięk?
Kiedy spadasz w ciemnym lesie ale nikt nie słyszy cię
czy poczujesz jakiś ból czy w ogóle wydasz dźwięk?
Kiedy spadasz w ciemnym lesie ale nikt nie słyszy cię
czy poczujesz jakiś ból czy w ogóle wydasz dźwięk?
Kiedy spadasz w ciemnym lesie ale nikt nie słyszy cię
czy poczujesz jakiś ból czy w ogóle wydasz dźwięk?
Czy ktokolwiek słyszał mnie?
Czy ktokolwiek słyszał mnie?
I czy mój krzyk ma jakiś sens
I czy ktoś usłyszy mnie?
Jestem tutaj czy ktoś zauważy mnie?
Niech ktoś spojrzy niech usłyszy mnie,
kiedy stuk stuk stukam w zimne szkło.
I macham wam przez okno i
wołam was lecz nikt nie zatrzymuje się.
Czekam wciąż choć na jeden mały gest,
ale znów, znów ktoś omija mnie,
gdy macham mu przez okno
Czy ktoś dostrzeże mnie?
Czy wreszcie ktoś odpowie kiedyś mi?
Czy kiedyś ktoś odpowie?
Macham
Macham
mocno hamulec wcisnąć mam.
Zanim popełnię znów błąd
tysiące razy się sprawdzam sam.
Schodzę im z oczu od lat
i nie wychylam dawno już się.
Uciekam w swój własny świat
zanim osądzą znów mnie.
I nie, nie wychodź już tam,
bo znów świat zrani cię.
I nie, nie zbliżaj się tam,
bo przecież wiesz, zbyt dobrze wiesz.
REF. Jestem tutaj czy ktoś zauważy mnie?
Niech ktoś spojrzy niech usłyszy mnie
kiedy stuk stuk stukam w zimne szkło
I macham wam przez okno i
wołam was lecz nikt nie zatrzymuje się.
Czekam wciąż choć na jeden mały gest,
ale znów znów ktoś omija mnie,
gdy macham mu przez okno
Czy ktoś dostrzeże mnie?
Czy wreszcie ktoś odpowie kiedyś mi?
Rodzimy się wierząc w to,
że każdy swoje ma miejsce gdzieś.
Tak łatwo jednak o błąd
i nikt nie powie co robisz źle,
więc nie nie wychodź już tam,
bo znów świat zrani cię
i nie nie zbliżaj się tam,
bo przecież wiesz zbyt dobrze wiesz.
REF. Jestem tutaj czy ktoś zauważy mnie?
Niech ktoś spojrzy, niech usłyszy mnie
kiedy stuk, stuk stukam w zimne szkło
I macham wam przez okno i
wołam was lecz nikt nie zatrzymuje się.
Czekam wciąż choć na jeden mały gest,
ale znów, znów ktoś omija mnie,
gdy macham mu przez okno.
Czy ktoś dostrzeże mnie?
Czy wreszcie ktoś odpowie?
Kiedy spadasz w ciemnym lesie ale nikt nie słyszy cię
czy poczujesz jakiś ból czy w ogóle wydasz dźwięk?
Kiedy spadasz w ciemnym lesie ale nikt nie słyszy cię
czy poczujesz jakiś ból czy w ogóle wydasz dźwięk?
Kiedy spadasz w ciemnym lesie ale nikt nie słyszy cię
czy poczujesz jakiś ból czy w ogóle wydasz dźwięk?
Kiedy spadasz w ciemnym lesie ale nikt nie słyszy cię
czy poczujesz jakiś ból czy w ogóle wydasz dźwięk?
Czy ktokolwiek słyszał mnie?
Czy ktokolwiek słyszał mnie?
I czy mój krzyk ma jakiś sens
I czy ktoś usłyszy mnie?
Jestem tutaj czy ktoś zauważy mnie?
Niech ktoś spojrzy niech usłyszy mnie,
kiedy stuk stuk stukam w zimne szkło.
I macham wam przez okno i
wołam was lecz nikt nie zatrzymuje się.
Czekam wciąż choć na jeden mały gest,
ale znów, znów ktoś omija mnie,
gdy macham mu przez okno
Czy ktoś dostrzeże mnie?
Czy wreszcie ktoś odpowie kiedyś mi?
Czy kiedyś ktoś odpowie?
Macham
Macham
contributions: