Majster Grisza Paweł Orkisz

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 favorite
W naszym domu, w naszym domu, w naszym domu
istny raj, istny raj...
Do nikogo pretensji nie mamy,
byle było nie gorzej niż jest - w to nam graj,
wytrzymamy...

Wytrzymamy, wytrzymamy, wytrzymamy -
to się wie, to się wie.
Lada dzień Majster Grisza się zjawi,
do wszystkiego swe dłonie przyłoży on dwie
i naprawi...

I naprawi, i naprawi, i naprawi -
póki czas, póki czas...
Bo prócz niego, któż zdoła nam pomóc?
Doczekamy się jeszcze - to wie każdy z nas
w naszym domu...

W naszym domu, w naszym domu, w naszym domu
hula wiatr, hula wiatr
i wspaniale powodzi się myszom...
Wyjmij pięści z kieszeni i popatrz na świat,
majstrze Griszo...

Wyjmij pięści z kieszeni i popatrz na świat,
majstrze Griszo,
majstrze Griszo, majstrze Griszo, majstrze Griszo...




Rate this interpretation
Rating of readers: Terrible 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim