Nadzieja w Nowym Jorku Paweł Izdebski
Lyrics
Przez dzień cały w Nowym Jorku,
Z agregatu leciał śnieg
Było biało i świątecznie
Ale biały nie był śnieg
Ale biały... nie był śnieg
Wymieszany z kurzem zdarzeń
I tych dobrych i tych złych
Ubarwiony makijażem
By nie wzruszać czystych serc
By nie wzruszać... czystych serc
Serc wzruszonych miłosierdzie
Ojca co do syna rzekł:
Daj im odrobinę wiary
A nagrodą będzie śnieg
Śnieg zwiastuje przyjście Pana
Malutkiego niczym źdźbło
Ale potem potężnego
Co oddali od nas zło
Teraz zawsze już śnieg biały
Będzie leciał nam do stóp
Migotliwy i wspaniały
Jak dla ludzi jest ich Bóg
Z agregatu leciał śnieg
Było biało i świątecznie
Ale biały nie był śnieg
Ale biały... nie był śnieg
Wymieszany z kurzem zdarzeń
I tych dobrych i tych złych
Ubarwiony makijażem
By nie wzruszać czystych serc
By nie wzruszać... czystych serc
Serc wzruszonych miłosierdzie
Ojca co do syna rzekł:
Daj im odrobinę wiary
A nagrodą będzie śnieg
Śnieg zwiastuje przyjście Pana
Malutkiego niczym źdźbło
Ale potem potężnego
Co oddali od nas zło
Teraz zawsze już śnieg biały
Będzie leciał nam do stóp
Migotliwy i wspaniały
Jak dla ludzi jest ich Bóg
contributions:
Most popular songs Paweł Izdebski
- 11 Nie Miało Być Tak
- 12 Nadzieja w Nowym Jorku
- 13 Może
- 14 Moja Khaleesi
- 15 Książę Naiwności
- 16 Czekam na Ciebie
- 17 Cisza
- 18 Chcę Miłości
- 19 Chatka
- 20 Biel