25.12 Paweł Domagała

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    2 favorites
Dziś nie musisz bać się Boga
Jest taki mały, bezbronny jak sen
Dziś nie musisz prosić o nic Boga
Dziś Bóg jest taki jak ty

Dziś możesz wziąć Boga na ręce
Ukołysać, utulić, zaśpiewać przed snem
A może wtedy on pomoże zrozumieć ci więcej
I pojmiesz choć na chwilę po co jesteś tu

A póki co, śpij, Jezu, śpij
Śnij, Jezu, śnij
Jeszcze nie wiesz, nie wiesz, co cię ze mną czeka
Odpocznij, bo droga daleka

Dziś nie musisz szukać Boga
Dziś Bóg jest taki jak ty
Dziś nie musisz gniewać się na Boga
Jest taki mały, bezbronny jak sen

Dziś możesz wziąć Boga na ręce
Ukołysać, utulić, zaśpiewać przed snem
A może wtedy on pomoże zrozumieć ci więcej
I pojmiesz choć na chwilę po co jesteś tu

A póki co, śpij, Jezu, śpij
Śnij, Jezu, śnij
Jeszcze nie wiesz, nie wiesz, co cię ze mną czeka
Odpocznij, bo droga daleka

Dziś nie musisz bać się Boga
Jest taki mały bezbronny jak sen
Dziś nie musisz gniewać się na Boga
Dziś Bóg jest taki jak ty




Rate this interpretation
Rating of readers: Average 4 votes
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim