Kiedyś latem Partita
Lyrics
-
1 rating
Nad rzeką, nad wodą
Lato mówi, że mogą
Zakwitnąć nam ręce
Tak jak chcemy najpiękniej
Nad rzeką, nad wodą
Damy słowo ogrodom
Że pójdziemy - dwa maki
Ścieżką pośród pól
Wtedy będzie nasza miłość
Może mała, trochę biała
Wtedy wszędzie uprzędziesz
Złoty słońca gong
Nie przychylisz mi nocy
Progu dnia nie przekroczysz
Będziesz prostszy i droższy
O dwie pary rąk
Gdy lato swym kwiatom
Ślad ukaże jesieni
To będziemy swe ręce
Na wyrywki umieli
W rzece i wodzie
Uwierzymy, że co dzień
Jest dobrze odkrywać
Rzeki drugi brzeg
Wtedy trzeba naszą miłość
Może małą, trochę białą
Stroić latem, by potem
Jak za pierwszych dni
Pośród wrzosów ukryci
Chłodem września obmyci
Znów uwierzyć w swe ręce
Ja, a ze mną ty
Ja i ty
Lato mówi, że mogą
Zakwitnąć nam ręce
Tak jak chcemy najpiękniej
Nad rzeką, nad wodą
Damy słowo ogrodom
Że pójdziemy - dwa maki
Ścieżką pośród pól
Wtedy będzie nasza miłość
Może mała, trochę biała
Wtedy wszędzie uprzędziesz
Złoty słońca gong
Nie przychylisz mi nocy
Progu dnia nie przekroczysz
Będziesz prostszy i droższy
O dwie pary rąk
Gdy lato swym kwiatom
Ślad ukaże jesieni
To będziemy swe ręce
Na wyrywki umieli
W rzece i wodzie
Uwierzymy, że co dzień
Jest dobrze odkrywać
Rzeki drugi brzeg
Wtedy trzeba naszą miłość
Może małą, trochę białą
Stroić latem, by potem
Jak za pierwszych dni
Pośród wrzosów ukryci
Chłodem września obmyci
Znów uwierzyć w swe ręce
Ja, a ze mną ty
Ja i ty
contributions: