Kap kap Paresłów
Lyrics
Wiesz co mnie boli? Ludziom w głowach się przewraca
Wiesz co mnie boli? I nagle wszystko wybucha i ogniem zieje x 2
W uszach mam szum informacyjny, ofiary kłamstw niewinnych
Duch prawilny ginie podkładając innym świnie
Nikogo nie winię, że świat ma taką skalę
Że źródłem wzorów do naśladowania są seriale
Ale jak mam się w tym chaosie odnaleźć?
Jak znaleźć oryginał wśród tylu kalek?
Jak nawlec z powrotem moralności korale?
Jak pomnożyć dany przez Boga mi talent?
Kap kapu kap do łezki łezka
Płynie po policzkach struga niebieska
Solą gorzką jak groteska doprawia życia mojego smak
Kap kapu kap kap kap kap (kapu kap kap kap)
Refren: Wiesz co mnie boli?
Nie tak to sobie wyobrażałam
Wiesz co mnie boli?
Na pojedynek z życiem ruszam sama
Wiesz co mnie boli?
Czy nadzieję ktoś mi odda?
Wiesz co mnie boli?
Wśród bliskich wciąż jestem samotna
Boli mnie brzuch, boli mnie głowa
Zerwana lina muszę sama się ratować
Duża dziewczyna mówi z przykrością te słowa
Musze się zmieniać, już zaczynam żałować
Czasów gdy z płaczem leciałam do mamy
Smutek pocieszany, strach wyprzytulany
Dorosłość to lament, to chaos, to zamęt, to dramat
Zabrana podpora, muszę pion trzymać sama zadbać o siebie
Jak roślinka zostawiona sama sobie w średnio urodzajnej glebie (sama sobie zostawiona)
Skończyła się troska, idę sama światu sprostać
Określić przyszłych dni postać
Oj, oj, droga nie będzie prosta, oj droga nie będzie prosta, nie
Refren.
Morderstwa, agresja, głód, recesja, smród betonowych pustyń
Ja wśród tego wszystkiego gdzieś nowoczesną zasiedlając wieś
Zgubiłam się i gubię sens
Mam prawo więc odczuwać słabość i lęk
Wpadam w panikę już na sam dźwięk
To dorosłość, no więc dostrój mi ostrość
Objaśnij kosmos, pozwól żyć prosto
Kap kapu kap do łezki łezka
Płynie po policzkach struga niebieska
Solą gorzką jak groteska doprawia życia mojego smak
Kap kapu kap kap kap kap (kapu kap kap kap)
Sama siebie nie poznaję kiedy witam nowy dzień
„kim jestem” - pytanie zadaję, dokąd zmierzać mam dalej?
Nie tak szybko, pozwól chwilę odpocząć,
Pozwól chwilę pomyśleć, głębiej to poczuć
W tym chaosie trudnych chwil nikt nie pomoże mi
Tylko ja i łzy, płynące łzy, oooo
Refren.
Wiesz co mnie boli? Ludziom w głowach się przewraca
Wiesz co mnie boli? I nagle wszystko wybucha i ogniem zieje x 2
Wiesz co mnie boli? I nagle wszystko wybucha i ogniem zieje x 2
W uszach mam szum informacyjny, ofiary kłamstw niewinnych
Duch prawilny ginie podkładając innym świnie
Nikogo nie winię, że świat ma taką skalę
Że źródłem wzorów do naśladowania są seriale
Ale jak mam się w tym chaosie odnaleźć?
Jak znaleźć oryginał wśród tylu kalek?
Jak nawlec z powrotem moralności korale?
Jak pomnożyć dany przez Boga mi talent?
Kap kapu kap do łezki łezka
Płynie po policzkach struga niebieska
Solą gorzką jak groteska doprawia życia mojego smak
Kap kapu kap kap kap kap (kapu kap kap kap)
Refren: Wiesz co mnie boli?
Nie tak to sobie wyobrażałam
Wiesz co mnie boli?
Na pojedynek z życiem ruszam sama
Wiesz co mnie boli?
Czy nadzieję ktoś mi odda?
Wiesz co mnie boli?
Wśród bliskich wciąż jestem samotna
Boli mnie brzuch, boli mnie głowa
Zerwana lina muszę sama się ratować
Duża dziewczyna mówi z przykrością te słowa
Musze się zmieniać, już zaczynam żałować
Czasów gdy z płaczem leciałam do mamy
Smutek pocieszany, strach wyprzytulany
Dorosłość to lament, to chaos, to zamęt, to dramat
Zabrana podpora, muszę pion trzymać sama zadbać o siebie
Jak roślinka zostawiona sama sobie w średnio urodzajnej glebie (sama sobie zostawiona)
Skończyła się troska, idę sama światu sprostać
Określić przyszłych dni postać
Oj, oj, droga nie będzie prosta, oj droga nie będzie prosta, nie
Refren.
Morderstwa, agresja, głód, recesja, smród betonowych pustyń
Ja wśród tego wszystkiego gdzieś nowoczesną zasiedlając wieś
Zgubiłam się i gubię sens
Mam prawo więc odczuwać słabość i lęk
Wpadam w panikę już na sam dźwięk
To dorosłość, no więc dostrój mi ostrość
Objaśnij kosmos, pozwól żyć prosto
Kap kapu kap do łezki łezka
Płynie po policzkach struga niebieska
Solą gorzką jak groteska doprawia życia mojego smak
Kap kapu kap kap kap kap (kapu kap kap kap)
Sama siebie nie poznaję kiedy witam nowy dzień
„kim jestem” - pytanie zadaję, dokąd zmierzać mam dalej?
Nie tak szybko, pozwól chwilę odpocząć,
Pozwól chwilę pomyśleć, głębiej to poczuć
W tym chaosie trudnych chwil nikt nie pomoże mi
Tylko ja i łzy, płynące łzy, oooo
Refren.
Wiesz co mnie boli? Ludziom w głowach się przewraca
Wiesz co mnie boli? I nagle wszystko wybucha i ogniem zieje x 2
contributions:
Most popular songs Paresłów
- 11 Na Marsie (skit)
- 12 My też
- 13 Mój Miły Głos
- 14 Mikrofon dla paresłów
- 15 Mam to w sobie
- 16 Kiepski kawałek
- 17 Kawka na Ordynackiej
- 18 Kap kap
- 19 Ironia
- 20 Intro