Fenomen paresłów Paresłów
Lyrics
Odbierz falę, poczuj jej zakresu całą skalę
Fokus na style, na tyle, na ile sobie wyobrażasz
Fenomen Paresłów, co fakty obnaża
Firmuje tylko to, co fakty wyraża
Coś co daje kopa, coś co fascynuje
Dobra fama, fanfary tego oczekuję
O niech się nie fatyguje żaden frajer do fauli
Nie ma szans na fanty jest słabszy od Fali
Na finiszu czeka go zero medali
A ja z feerią nagród w dłoni
Żaden fakir nie poskromi takiej bestii,
Choć byłby najlepszy
Wiedz, nie jestem lafia, ani żadna fafarafa
Jestem silna sztuka długa jak żyrafa, fa, fa ...
Fa- jak mocna i dzika kobieta
La- czasem dama taka delikatna
Fa- jak mocna i dzika kobieta
La- czasem dama taka delikatna
Mikrofonem forsuję swoje wpływy bez fikcji
Nie fabrykuje bzdur fałszywych
I to mi wystarczy by zdobyć słuchaczy
Więc walę prosto z mostu między oczy
Opis fabuły tego co było i co teraz się toczy
Bez futurystycznych wizji, nie mam snów proroczych
Raz wpadam w furię, raz stoję na uboczu
(Fa) ferwor walki popycha do działania
(La) cisza, spokój do fugi mnie skłania
Czasem za fasadą krzykacza nie mam nic do dodania
To zależy od dnia, moje różne fochy losowo gram
Kto mnie nie zna na razie nie wie, że mam różne twarze (że, że, że)
Że się zmieniam jak modelka na pokazie przed wyjściem na wybieg,
Ja już tak mam, że was atakuję jak przypływ plaży brzeg
Sprawdź to, to Do, to z mocą tornado
Sprawdź Re, jak płynnie recytuje
Dore reklamuje, sprawdź mnie
Teraz De to jest moja litera
De ci dokucza i dech ci zapiera
Posyła na deski jak nokaut boksera
Prawdziwa jak dowód, nie ma dublera
De cię dobija jak depresja gangstera
Jak dzika pantera do skoku się szykuje
Jak diabeł dusze demoralizuje
Kiedy w sejmie debata, De kręci bata
Zaciąga się, częstuje brata
Wydmuchuje to, co w płucach filtruje
Kaszle i deklaruje, że postanowiła, że się decyduje
Że deficytu słów nie przewiduje
Że fałszywych zdemaskuje
Że Dore styl scenę zdominuje
De to droga do doskonałości
De jak podróż do dna świadomości
Jak dusza we mnie, detal w całości
Siedzi w środku mojej działalności
Dokądkolwiek idę ona też tam dociera
Dore i jej litera, teraz
Sprawdź to, to Do, to z mocą tornado
Sprawdź Re, jak płynnie recytuje
Dore reklamuje, sprawdź mnie
Teraz De to jest moja litera
Jak głupota drażni, jak upał doskwiera
Przez dżunglę duplikatów musi się przedzierać
Jak domofon otwiera kolejne drzwi
Jak dyktator w Chile dyktuje mi
Definiuje mój styl i decyduje
Czy moje słowo jak delicja smakuje
Sprawdź to, to Do, to z mocą tornado
Sprawdź Re, jak płynnie recytuje
Dore reklamuje, sprawdź mnie
Teraz De to jest moja litera
Sprawdź to, to Do, to z mocą tornado
Sprawdź Re, jak płynnie recytuje
Dore reklamuje, sprawdź mnie
Teraz De to jest moja litera
[2x]
Fa- jak mocna i dzika kobieta
La- czasem dama taka delikatna
Fa- jak mocna i dzika kobieta
La- czasem dama taka delikatna
Fokus na style, na tyle, na ile sobie wyobrażasz
Fenomen Paresłów, co fakty obnaża
Firmuje tylko to, co fakty wyraża
Coś co daje kopa, coś co fascynuje
Dobra fama, fanfary tego oczekuję
O niech się nie fatyguje żaden frajer do fauli
Nie ma szans na fanty jest słabszy od Fali
Na finiszu czeka go zero medali
A ja z feerią nagród w dłoni
Żaden fakir nie poskromi takiej bestii,
Choć byłby najlepszy
Wiedz, nie jestem lafia, ani żadna fafarafa
Jestem silna sztuka długa jak żyrafa, fa, fa ...
Fa- jak mocna i dzika kobieta
La- czasem dama taka delikatna
Fa- jak mocna i dzika kobieta
La- czasem dama taka delikatna
Mikrofonem forsuję swoje wpływy bez fikcji
Nie fabrykuje bzdur fałszywych
I to mi wystarczy by zdobyć słuchaczy
Więc walę prosto z mostu między oczy
Opis fabuły tego co było i co teraz się toczy
Bez futurystycznych wizji, nie mam snów proroczych
Raz wpadam w furię, raz stoję na uboczu
(Fa) ferwor walki popycha do działania
(La) cisza, spokój do fugi mnie skłania
Czasem za fasadą krzykacza nie mam nic do dodania
To zależy od dnia, moje różne fochy losowo gram
Kto mnie nie zna na razie nie wie, że mam różne twarze (że, że, że)
Że się zmieniam jak modelka na pokazie przed wyjściem na wybieg,
Ja już tak mam, że was atakuję jak przypływ plaży brzeg
Sprawdź to, to Do, to z mocą tornado
Sprawdź Re, jak płynnie recytuje
Dore reklamuje, sprawdź mnie
Teraz De to jest moja litera
De ci dokucza i dech ci zapiera
Posyła na deski jak nokaut boksera
Prawdziwa jak dowód, nie ma dublera
De cię dobija jak depresja gangstera
Jak dzika pantera do skoku się szykuje
Jak diabeł dusze demoralizuje
Kiedy w sejmie debata, De kręci bata
Zaciąga się, częstuje brata
Wydmuchuje to, co w płucach filtruje
Kaszle i deklaruje, że postanowiła, że się decyduje
Że deficytu słów nie przewiduje
Że fałszywych zdemaskuje
Że Dore styl scenę zdominuje
De to droga do doskonałości
De jak podróż do dna świadomości
Jak dusza we mnie, detal w całości
Siedzi w środku mojej działalności
Dokądkolwiek idę ona też tam dociera
Dore i jej litera, teraz
Sprawdź to, to Do, to z mocą tornado
Sprawdź Re, jak płynnie recytuje
Dore reklamuje, sprawdź mnie
Teraz De to jest moja litera
Jak głupota drażni, jak upał doskwiera
Przez dżunglę duplikatów musi się przedzierać
Jak domofon otwiera kolejne drzwi
Jak dyktator w Chile dyktuje mi
Definiuje mój styl i decyduje
Czy moje słowo jak delicja smakuje
Sprawdź to, to Do, to z mocą tornado
Sprawdź Re, jak płynnie recytuje
Dore reklamuje, sprawdź mnie
Teraz De to jest moja litera
Sprawdź to, to Do, to z mocą tornado
Sprawdź Re, jak płynnie recytuje
Dore reklamuje, sprawdź mnie
Teraz De to jest moja litera
[2x]
Fa- jak mocna i dzika kobieta
La- czasem dama taka delikatna
Fa- jak mocna i dzika kobieta
La- czasem dama taka delikatna
contributions:
Most popular songs Paresłów
- 11 Na Marsie (skit)
- 12 My też
- 13 Mój Miły Głos
- 14 Mikrofon dla paresłów
- 15 Mam to w sobie
- 16 Kiepski kawałek
- 17 Kawka na Ordynackiej
- 18 Kap kap
- 19 Ironia
- 20 Intro