Dieta, Aach Dieta OT.TO

Lyrics

  • Song lyrics vombat
    1 rating
Czasem trzeba sprawdzić przecież
kto jest najpiękniejszy w świecie,
więc przed lustrem stajesz iii
ze zdumienia unosisz brwi,
bo policzki puci, puci,
brzuszek też nie tyci, tyci,
kanibala to zachwyci,
wtedy cię olśniewa myśl,
że konieczna jest od dziś...

Ref. Dieta, ach dieta
koniec z hurtem czas na detal,
już pora zmienić menu
panie i dżentelmeni.
Taniec, tenis,
tenis, taniec,
odchudzanie,
odchudzanie,
by sylwetka
była wiotka
nadmiarowi ciała ciao
nadmiarowi ciała ciao
nadmiarowi ciała ciao

Po trzech dniach ma człowiek zgryz
co zobaczy to by gryzł
i nie w uśmiechu szczerzy kły,
bo Polak głodny to jest zły.
A na imieninach cioci,
chociaż korci kosz łakoci,
dobrze wiesz, że szkodzi to ci
i na duszy też jest lżej,
gdy kalorii zje się mniej...

Ref. Dieta, ach dieta...

Już odchudzał cię komputer,
lecz mizerny był to skutek.
Bez efektów mogłeś possać
ananasowego dropsa.
Choć bez cukru i bez soli,
choć bez piwa i bez coli,
mimo na czczo smutnej doli,
to po wczasach z dietą-cud,
tylko portfel wziął i schudł...

Ref. Dieta, ach dieta...

Lecz gdy wreszcie przyjdą święta,
trudno jest się opamiętać
i delicje i frykasy,
i specjały, rarytasy.
Wreszcie stać cię na odwagę,
by po prostu wejść na wagę,
patrzysz znowu masz nadwagę,
wtedy cię olśniewa myśl,
że konieczna jest od dziś...


Ref. Dieta, ach dieta...


Rate this interpretation
Rating of readers: Terrible 1 vote
contributions:
vombat
vombat
anonim