Ballada o Henryku zbójniku Orkiestra św. Mikołaja
Lyrics and guitar chords
-
4 favorites
Am
W ciemnym lasku Am
ptaszek siada,Dm
i usłyszał Am
co kto gada.Dm
Raz usłyszał Am
dwoje ludzi,E
jak kawaler Am
pannę budził.Am
Budził, budził, Am
by wstawała,Dm
żeby jego Am
pokochała.Dm
Czterej bracia Am
siostrę mieli,E
i za mąż ją Am
wydać chcieli.Am
Wydali ją Am
za Henryka,Dm
za wielkiego Am
rozbójnika.Dm
On po górach, Am
on po lasach,E
ona sama Am
w tych pałacach.Am
On po górach, Am
on po lesie,Dm
co zabije, Am
to przyniesie.Dm
Raz jej przyniós Am
chustkę białą,E
całą we krwi Am
omazaną.Am
Żono, żono, Am
wypierz mi ją,Dm
na słoneczku Am
wysusz mi ją.Dm
Ona prała i płaAm
kała,E
chustkę brata Am
poznawała.Am
To jest chustka Am
brata mego,Dm
wczoraj wieczór Am
zabitego.Dm
Cicho żono, dAm
eszczyk padał,E
ja nie słyszał Am
kto to gadał.Dm
Cicho żono Am
deszczyk rosił,E
ja nie słyszał Am
kto to prosił
contributions: