Wariat Obszczymury

Lyrics

  • Song lyrics Punko
"Wariat"

I

Siedzę se na białej sali.

Kaftan zarzucili mi.

Żebym się nie wyrywał.

Bo to i tak nie pomoże mi.

II

To jest nic innego jak psychiatryk.

Jeden wielki zamknięty szpital.

Ale ja się tutaj nie dam.

I przeżyję cały ten syf.

III

Ale to jest takie życie.

Daunem tu kijowo być.

Każdy może coś z sobą zrobić.

Ale ja nie zabiję się !!!


Rate this interpretation
contributions:
Punko
Punko
anonim

Most popular songs Obszczymury