Rejchskancelaryja pracuje sprauna:
Štodnia vychodziać novyja i novyja zahady
Pa našych vulicach kročać upeuniena i nachabna
Pradstauniki akupacyjnych uładau.
Niachaj nam hadou jašče nia vielmi bahata,
Niachaj jašče harełku nam nie prodajuć u kramie.
My voźmiem svaje bajavyja rahatki
I uvalim hetym śvińniam pa pounaj prahramie.
Einz, zwei, drei. Arbeit macht frei.
Einz, zwei, drei, jedem das seine.
Hetaj navałačy proćmu siudy pananiesła.
Raźviałosia hadauja u nieźličonych pamierach.
My usim im papadkładvajem knopki na kresły,
My usim im papadkładvajem dźviery u kvaterach.
Einz, zwei, drei. Arbeit macht frei.
Einz, zwei, drei, jedem das seine.
Niachaj pra nas havorać, što my chulihany,
Niachaj nam staviać dvojki pa pavodzinach u škole,
Ale ž nam z taboj viadoma, što my partyzany,
My viedajem, što my z taboj hieroi padpolla.
Einz, zwei, drei. Arbeit macht frei.
Einz, zwei, drei, jedem das seine.
Nu a nam na heta naplavać,
Na zahad nia budziem my zvažać.
My paradak budziem parušać,
Dyscyplinu budziem razłahać.