W czterech ścianach samotności która słucha mnie
Moją prawdę co poznaję z każdym dniem
Słońce gdzieś przedziera dotyk ciepłem swym
Dając kolejną nadzieję że gdzieś Ty
Pędząc naprzód w kolorowej sukni jak
Miałby nigdy się nie skończyć dla nas świat
W rozpuszczonych włosach które głaskał wiatr
W moim kalendarzu pełno takich dat

Może to nie napisane jak na niebie w gwiazdach
Wiem wiem, to tylko wyobraźnia
Może to nie napisane być na półce w ramkach
Ciemna noc, wypijam sam kryształowy szampan

Ref:
Nie chcę już, nie chcę już ciągle patrzeć w dal
Może znów, może znów radę sobie dam
Brak mi słów, brak mi słów, kiedy jestem sam
Ja wiem ... (x2)

Zadaje to pytanie, czasem noc i dzień
Chociaż z drugiej strony sądzę w końcu "tak znam Cię"
Ale głupio się zapytać "Ej przyznaj się"
No bo po co jeśli powie w końcu głośno "Nie"
Tyle razy wyrazy słów w poczekalni
Jak by "Kocham" i "Cię" byli bracia nietykalni
A "Cześć, co słychać" budziło się nad ranem
"No cześć, nie pytaj, to samo kochanie"
Wiem, lubię kiedy masz tą bluzkę
I bądź z tym rande wu, koło mnie uśniesz
Wszystko jest piękne, przy Tobie każdy dzień
Tylko skąd mam wiedzieć czy mnie kochasz mnie?
Z daleka jak gwiazdy mamy moc
Zostań jeszcze jedną noc
Proszę kochanie zrób to tak
Jak bym ja (co?) miał dosięgnąć gwiazd

Może to nie napisane jak na niebie w gwiazdach
Wiem wiem, to tylko wyobraźnia
Może to nie napisane być na półce w ramkach
Ciemna noc, wypijam sam kryształowy szampan

Ref:
Nie chcę już, nie chcę już ciągle patrzeć w dal
Może znów, może znów radę sobie dam
Brak mi słów, brak mi słów, kiedy jestem sam
Ja wiem ... (x2)