Na 6 Normalsi

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Ktoś chyba mądry kiedyś powiedział, że
Sny, tak jak krew w żyłach twych zamknięte są
Królu-zapytałem, czemu nie mogę więc
Wejść, kiedy chcę, potem wyjść, nie domykać drzwi
Słuchaj-odpowiedział-słuchaj rycerzu mój
Tu wszystko ma swój czas, więc baw się, kiedy zabawa trwa

Innym razem znowu ktoś tak oto zapytał mnie
Królu, czy jest sens męczyć się przecież koniec swój znam
Słuchaj-powiedziałem-słuchaj rycerzu mój
Tu wszystko ma swój czas, więc baw się, kiedy zabawa trwa

W samym środku nocy cichy zapytał głos
Czy wiesz, co masz, czego chcesz, po co przyszedłeś tu
Potem otworzyłem drzwi i uderzyłem głową w mur
Wiem, wiem, wiem-słyszę ze środka śpiew

Tańczmy tak długo aż zakwitnie dzień
Wino niech pikuje do żył
Bierzmy ile dają, bo to krótki film
Otwierajmy zamknięte drzwi




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim