Moja wojna Normalsi

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Krzyk, myśli zgrzyt, serca płacz
Bije we mnie
Krótki sen, ciągły lęk, cudzy grzech
Panie
Cóż za ból, prawdy chłód, głód
Miażdży mnie
Strach, żal, szmal
Panie, Panie mój

Odpowiedz jak, jak ominąć mam
Bagno, w którym tonie cały świat
Matka, ojciec, brat
Ja nie mogę, nie chcę tak

Czas, czasu brak, dzieci płacz
W koło
Koło nas
Groza, fałsz, ale cool, wszystko cool
Panie, Panie mój

Odpowiedz jak, jak ominąć mam
Bagno, w którym tonie cały świat
Matka, ojciec, brat
Ja nie mogę, nie chcę tak
Nie potrafię tak żyć

Ból, który przeszywa mnie, ostry jak
Płacz mojego serca
Między żebra mierzy cios
Wpycha nóż Pański
Strach, który ogarnia mnie dziwny jest
Jak na szyi pętla
Już nie widzę żadnych szans
Będzie wojna

Panie, Panie mój
Odpowiedz jak, jak ominąć mam
Bagno, w którym tonie cały świat
Matka, ojciec, brat
Ja nie mogę, nie chcę tak

Ej! Odpowiedz gdzie, dokąd uciec, gdy
Wściekła ziemia pod nogami drży
Tonie we krwi
Boże pomóż mi
Ciężko, kurewsko ciężko
Myśleć, co przyniesie jutro




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim