juda Normalsi

Lyrics

  • Song lyrics Verfoll
listopad ściekał z mokrych drzew
malarze poszli spać
jak anioł stanął obok mnie
niewinną cofnął twarz
ujrzałem krople krwi
płynące z Jego rąk
przed drogą prawdy wyznał mi
że Juda wydał go


na czarnych drutach stado wron
wzrokiem obsiadło mnie
w słuchawce słyszę pieski ton
"nagroda czeka Cię"
z taksówki wysiadł gość
kozmate łamiąc brwi
czterdzieści srebrnych monet w dłoń
w pogardą wepchnął mi

Z Bogiem Juda w zdradę grał
W Golgoty scenie, w światłach zła
W masce grzechu jeden raz
przez wieki wieków
niosę winy znak
Puste ziarna sieję, bo
wiem, że ktoś zerwie czarny kwiat
Boga do sprzedania mam
w każdym człowieku, w każdym spośród Was


Rate this interpretation
contributions:
Verfoll
Verfoll
anonim