Prawdziwe życie pełne rozjeżdżonych dróg
Przed siebie jadę i nie skręcam byle gdzie
Bezinteresownie daję myśli które znam
To co robię wraca do mnie z mocą słów, moich słów

Pozytywny pocisk w dłoni mam
Detonuje mnie w powietrze
Pozytywny pocisk w dłoni mam
Lecę znów wysoko tak

Spokojnie znam
składniki dobrych myśli
Którymi ja
Ciebie nakarmię
Nauczę cię
Wyzwalać dobre myśli
Którymi ja
przezwyciężam

Nie noszę maski choć w powietrzu czuję dym
Otwieram oczy wabię diamentowy pył
Trzeba przecież wolnym być i mocno wierzyć że
Z drugiej strony człowiek jest i nie chce źle, dla mnie też

Pozytywny pocisk w dłoni mam
Detonuje mnie w powietrze
Pozytywny pocisk w dłoni mam
Lecę znów wysoko tak

Spokojnie znam
składniki dobrych myśli
Którymi ja
Ciebie nakarmię
Nauczę cię
Wyzwalać dobre myśli
Którymi ja
przezwyciężam

Równowaga
Równowaga słów
Równowaga myśli
Równowaga z całych sił