Niech płynie czas nn
Lyrics
My, młodzież dzisiejsza, mamy w oczach wielką niepewność.
Pełni lęku i troski pytamy o nasze jutro.
My, młodzież dzisiejsza, mamy dosyć przemocy, pragniemy miłości, pokoju.
Boże Ojcze, prosimy, wysłuchaj naszej modlitwy.
Daj nam siłę by walczyć ze złem, które się rozszerza.
My, młodzież dzisiejsza, pragniemy by nas kochano.
Narkotyki to próba ucieczki przed niezrozumieniem.
Opuszczeni, samotni, zrezygnowani z walki o nasze życie.
Odrobina nadziei na jutro jest naszą siłą.
By powstawać i walczyć od nowa o każdego człowieka.
Niech płynie czas...
Niech zagubiona przeszłość goi nasze rany.
Niech płynie czas...
Ponieśmy w rękach przyszłość naszą, nasze plany.
Stado ptaków na niebie wygląda jak plamka na słońcu.
Odgłos strzałów i wielkie ich mnóstwo spada nagle na trawę.
Nikt nie zwraca uwagi na bicie ich skrzydeł, które szukają pomocy.
Tylko łza która spływa po twarzy małego chłopca,
pozostawia zmartwienie i zmarszczkę na jego twarzy.
Gdyby każdy postarał się o to, by bardziej kochać,
to w tym świecie tak bardzo brutalnym można coś zmienić.
My, młodzież dzisiejsza niczym innym jesteśmy,
jak duszą i sercem ludzkości.
W nas, jak w zwierciadłach odbija się oblicze świata.
Tak jak ten, który płaci nie wiedząc, za czyje grzechy.
Niech płynie czas...
Niech zagubiona przeszłość goi nasze rany.
Niech płynie czas...
Ponieśmy w rękach przyszłość naszą, nasze plany.
Pełni lęku i troski pytamy o nasze jutro.
My, młodzież dzisiejsza, mamy dosyć przemocy, pragniemy miłości, pokoju.
Boże Ojcze, prosimy, wysłuchaj naszej modlitwy.
Daj nam siłę by walczyć ze złem, które się rozszerza.
My, młodzież dzisiejsza, pragniemy by nas kochano.
Narkotyki to próba ucieczki przed niezrozumieniem.
Opuszczeni, samotni, zrezygnowani z walki o nasze życie.
Odrobina nadziei na jutro jest naszą siłą.
By powstawać i walczyć od nowa o każdego człowieka.
Niech płynie czas...
Niech zagubiona przeszłość goi nasze rany.
Niech płynie czas...
Ponieśmy w rękach przyszłość naszą, nasze plany.
Stado ptaków na niebie wygląda jak plamka na słońcu.
Odgłos strzałów i wielkie ich mnóstwo spada nagle na trawę.
Nikt nie zwraca uwagi na bicie ich skrzydeł, które szukają pomocy.
Tylko łza która spływa po twarzy małego chłopca,
pozostawia zmartwienie i zmarszczkę na jego twarzy.
Gdyby każdy postarał się o to, by bardziej kochać,
to w tym świecie tak bardzo brutalnym można coś zmienić.
My, młodzież dzisiejsza niczym innym jesteśmy,
jak duszą i sercem ludzkości.
W nas, jak w zwierciadłach odbija się oblicze świata.
Tak jak ten, który płaci nie wiedząc, za czyje grzechy.
Niech płynie czas...
Niech zagubiona przeszłość goi nasze rany.
Niech płynie czas...
Ponieśmy w rękach przyszłość naszą, nasze plany.
contributions: