Zrodzone z zachwytu Niewidok
Lyrics
ZRODZONE Z ZACHWYTU
Ujmuje swym pięknem
I tworzyć pomaga
Lecz wiele się mówi
Że rzadko się zdarza
A kiedy się zjawi
Zbyt często zostaje
Przed światem ukryte
I błądzi w spojrzeniach
Muzyką się karmi
Upaja wierszami
Ze sztuką przyjaźni
Nieśmiałość wyzwala
W czerwonym mu dobrze
Przy świecach zasiada
Pozwala wybaczać
Zrozumieć ułatwia
Jest takie uczucie
Zrodzone z zachwytu
Nie baw się nim
By ono także bawić się nie chciało
Rozbudza uśmiechy
Przykuwa uwagę
Lecz raczej nie przyjdzie
Gdy o nie zabiegasz
Choć tworzyć pomaga
Też niszczyć potrafi
Gdy długo zostaje
Bez odwzajemnienia
Jest takie uczucie
Zrodzone z zachwytu
Nie baw się nim
By ono także bawić się nie chciało
Ujmuje swym pięknem
I tworzyć pomaga
Lecz wiele się mówi
Że rzadko się zdarza
A kiedy się zjawi
Zbyt często zostaje
Przed światem ukryte
I błądzi w spojrzeniach
Muzyką się karmi
Upaja wierszami
Ze sztuką przyjaźni
Nieśmiałość wyzwala
W czerwonym mu dobrze
Przy świecach zasiada
Pozwala wybaczać
Zrozumieć ułatwia
Jest takie uczucie
Zrodzone z zachwytu
Nie baw się nim
By ono także bawić się nie chciało
Rozbudza uśmiechy
Przykuwa uwagę
Lecz raczej nie przyjdzie
Gdy o nie zabiegasz
Choć tworzyć pomaga
Też niszczyć potrafi
Gdy długo zostaje
Bez odwzajemnienia
Jest takie uczucie
Zrodzone z zachwytu
Nie baw się nim
By ono także bawić się nie chciało