Pierwsze spotkanie Niewidok
Lyrics
Ukryli przed sobą lęk
Rozbudzają zaufanie
Wsłuchują się w słowa swe
Szczerze wierzą w rychłą zmianę
Już wiedzą, co łączy ich
A co dzieli mają za nic
Spotkali się twarzą w twarz
Spojrzeń splot, dłoń przy dłoni
Od dawna oczekiwane
Do niedawna niemożliwe
Pierwsze takie spotkanie
Chce ukryć, że cały wrze
I brak mu słów, brak odwagi
Niepewnie z tym czuje się
By otwarcie wyznać mógł:
“Bądź moja, ja będę Twój
Pragnę twego zrozumienia!”
Spotkali się twarzą w twarz
Spojrzeń splot, dłoń przy dłoni
Od dawna oczekiwane
Do niedawna niemożliwe
Pierwsze takie spotkanie
Choć skrywa pragnienia swe
Mimochodem się zwierzyła
Realny przyjmują kształt
W wyobraźni jej zrodzone
Obrazy z nim obok niej
Oraz ich splecione dłonie
Rozbudzają zaufanie
Wsłuchują się w słowa swe
Szczerze wierzą w rychłą zmianę
Już wiedzą, co łączy ich
A co dzieli mają za nic
Spotkali się twarzą w twarz
Spojrzeń splot, dłoń przy dłoni
Od dawna oczekiwane
Do niedawna niemożliwe
Pierwsze takie spotkanie
Chce ukryć, że cały wrze
I brak mu słów, brak odwagi
Niepewnie z tym czuje się
By otwarcie wyznać mógł:
“Bądź moja, ja będę Twój
Pragnę twego zrozumienia!”
Spotkali się twarzą w twarz
Spojrzeń splot, dłoń przy dłoni
Od dawna oczekiwane
Do niedawna niemożliwe
Pierwsze takie spotkanie
Choć skrywa pragnienia swe
Mimochodem się zwierzyła
Realny przyjmują kształt
W wyobraźni jej zrodzone
Obrazy z nim obok niej
Oraz ich splecione dłonie