Wab milion bab NieBoNie

Lyrics

  • Song lyrics Gilberto

Ka?da z naszych bab sto problemów ma i stresy,
spytaj pani doktor, spytaj pisuardessy.
Ka?da z naszych bab uko?czy?a jak?? szko??,
jedna piorunuj?co, druga z mozo?em.
Ka?da urod? ma, co trzecia ma okropn?,
ale zawsze znajd? si? faceci co i jej komplement kropn?.

Wab milion bab
Przecie? w ?yciu o to chodzi
Wab milion bab
Póki jeszcze jeste?my m?odzi
Wab milion bab
Komplementy lubi? baby
Wab milion bab
A ty wabisz baby tylko aby, aby.

Baby naszych bab mia?y wabik swój i swe powaby,
cho? chodzi?y w gorsetach, ulega?y po bankietach.
Mówi?, picie skraca ?ycie i wy te? si? z tym zgodzicie,
nas facetów na to sta?, ?eby trze?we owoce rwa?.
One rosn? wsz?dzie, na ulicy, w banku i w urz?dzie.
Nie ma w ?wiecie bli?niaczego kraju o tej skali urodzaju.

Wab milion bab
Przecie? w ?yciu o to chodzi
Wab milion bab
Póki jeszcze jeste?my m?odzi
Wab milion bab
Komplementy lubi? baby
Wab milion bab
A ty wabisz baby tylko aby, aby.

Niemal ka?da z naszych bab rodzi dzieci dla ludzko?ci,
nie ma sensu kwestionowa? ci??y, ani jej d?ugo?ci.
Niemal ka?dy ch?op by chcia?, by mu baba urodzi?a syna,
Bóg naturze geny wci?? wygina i syn ci??y si? nie ima.
S?siad mój ma do?? bo w rodzinie ma pi?? córek,
kiedy? ?yciu zrobi? chcia? na z?o??, w kuchni chcia? odkr?ci? kurek

Wab milion bab...


Rate this interpretation
contributions:
Gilberto
Gilberto
anonim